Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Cetnarski: Trudno będzie powtórzyć taki sezon [ROZMOWA]

Konrad Kryczka
20.02.2016 nieciecza mecz ekstraklasa pilka nozna termalica bruk bet nieciecza - cracovia , fot. wojciech matusik / polska press
20.02.2016 nieciecza mecz ekstraklasa pilka nozna termalica bruk bet nieciecza - cracovia , fot. wojciech matusik / polska press Wojciech Matusik / Polska Press
- Gdyby nie zaufanie trenera, to wtedy bym nie grał. To w końcu najważniejsza osoba w klubie. Cieszę się, że trener na mnie postawił - w tym sezonie zagrałem 36 spotkań, a wcześniej mi się to nie zdarzało. A przed sezonem postawiłem sobie właśnie taki cel, żeby grać od dechy do dechy - mówi pomocnik Cracovii Mateusz Cetnarski.

Za tobą chyba najlepszy sezon w karierze?
Zgadza się. Zwłaszcza, jeżeli spojrzymy na miejsce Cracovii w tabeli i to, co udało mi się osiągnąć indywidualnie. W przyszłym sezonie ciężko będzie to wszystko powtórzyć, ale mam nadzieję, że uda się chociaż połowicznie.

Byłeś choć trochę zaskoczony swoją wysoką formą?
Nie, zupełnie nie byłem. Wiem, na co mnie stać, ale, oczywiście, cieszę się, że dużym stopniu mogłem to pokazać w tym sezonie.

Jak duża w tym rola Jacka Zielińskiego?
Gdyby nie zaufanie trenera, to wtedy bym nie grał. To w końcu najważniejsza osoba w klubie. Cieszę się, że trener na mnie postawił – w tym sezonie zagrałem 36 spotkań, a wcześniej mi się to nie zdarzało. A przed sezonem postawiłem sobie właśnie taki cel, żeby grać od dechy do dechy.

Ale ta wasza współpraca wygląda szczególnie – to pokazują liczby. Widać chemię na linii trener-zawodnik.
Gdyby nie było chemii, to pewnie trener nie miałby tak fantastycznego kontaktu z drużyną i wszystko nie byłoby tak poukładane, jak jest teraz. Przede wszystkim trener dotarł do naszych głów. W klubie nie ma zawodnika, który by się na niego dąsał. A rewelacyjna więź między szatnią a sztabem szkoleniowym to połowa sukcesu.

Mimo tego wiosna w waszym wykonaniu było słabsza od jesieni – da się to racjonalnie wytłumaczyć i powiedzieć, czego brakowało?
Przede wszystkim brakowało dwóch kluczowych zawodników, których straciliśmy, czyli Denissa Rakelsa oraz Damiana Dąbrowskiego. Damian prowadził grę, a Deniss zdobywał bramki. Gdyby z każdej drużyny z czołowej ósemki wyciągnąć po dwóch kluczowych piłkarzy, to te zespoły przekonałaby się, jak ciężko się gra w takiej sytuacji. Nie jest jednak tak, że musimy się tym tłumaczyć. Zawsze powtarzam, że nie ma ludzi niezastąpionych, aczkolwiek w tym konkretnym przypadku okazało się, że są zawodnicy, których naprawdę trudno zastąpić.

A przed nowym sezonem odejść mogą kolejni zawodnicy. Bartoszowi Kapustce powiedziałeś już, żeby wyjeżdżał jak najszybciej.
Oczywiście, że tak, ale zdajemy sobie z tego sprawę. Jeżeli jakiś zawodnik rozegra rewelacyjny sezon, to wiadomo, że przyjdą ludzie, którzy będą go chcieli wykupić. Miejmy jednak nadzieję, że odejdzie tylko Bartek, reszta kadry zostanie, a do tego zostaną dokooptowani nowi piłkarze i spokojnie rozpoczniemy następny sezon.

A ty zostajesz w Cracovii?
Owszem, mam jeszcze trzy lata kontraktu i nie docierają do mnie żadne sygnały o ewentualnym transferze. Na ten moment jestem więc piłkarzem Cracovii i chcę grać jak najlepiej dla tej drużyny.

W ostatnich miesiącach liczyłeś na swoją szansę w kadrze?
Każdy marzy o powołaniu, ale ja… twardo stąpam po ziemi.

Naprawdę nawet przez chwilę nie myślałeś, że możesz się znaleźć w kadrze?
Oczywiście, że zawsze w człowieku tli się iskierka nadziei, ale przecież to nie ja wysyłam powołania.

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mateusz Cetnarski: Trudno będzie powtórzyć taki sezon [ROZMOWA] - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24