ME w pływaniu - 30-osobowa polska ekipa w Rzymie powalczy o medale

Grzegorz Bawół/PAP
30.07.2021 japonia tokioigrzyska olimpijskie letnie plywanie plywalnia kobiety 50m dowolnym polfinaln/z wasick katarzynaolimpiada tokio 2020 igrzyskagazeta wroclawskapawel relikowski / polska press
30.07.2021 japonia tokioigrzyska olimpijskie letnie plywanie plywalnia kobiety 50m dowolnym polfinaln/z wasick katarzynaolimpiada tokio 2020 igrzyskagazeta wroclawskapawel relikowski / polska press Pawel Relikowski / Polska Press
Trzydziestu polskich pływaków, z medalistami tegorocznych mistrzostw świata Katarzyną Wasick i Ksawerym Masiukiem na czele, wystąpi w rozpoczynających się w czwartek w Rzymie mistrzostwach Europy. "Liczymy na wysokie lokaty i rekordy życiowe" - przyznała prezes związku Otylia Jędrzejczak.

Ostatnie miesiące były dla biało-czerwonych intensywne, ale udane. W mistrzostwach świata w Budapeszcie wywalczyli dwa medale - Wasick była druga na 50 metrów stylem dowolnym, a Masiuk - odkrycie tego roku - zdobył brąz na 50 m st. grzbietowym. 17-latek później trzykrotnie stanął na najwyższym stopniu podium w kontynentalnych zmaganiach juniorów, a cała ekipa z Bukaresztu wróciła z 16 medalami i pod względem ich liczby była najlepsza.

"Ostatnie miesiące są dla naszych najlepszych zawodników bardzo intensywne. Część kadry startowała już w mistrzostwach świata, a niektórzy prosto z Budapesztu udali się na mistrzostwa Europy juniorów. Obie imprezy okazały się dla nas bardzo udane i liczymy, że po zakończeniu startów w Rzymie również będziemy mogli mówić o wysokich lokatach i rekordach życiowych" – zaznaczyła Jędrzejczak, cytowana w komunikacie federacji.

Kadra do występu w stolicy Włoch, która gości ME po raz drugi (poprzednio w 1983 roku), przygotowywała się na zagranicznych zgrupowaniach, najpierw w Grecji, a później w Riccione.

"Podczas startów kontrolnych w Grecji musieliśmy przyjrzeć się zawodnikom i dopracować to, co jeszcze można było zrobić na dwa tygodnie przed mistrzostwami Europy. Występy w Atenach były bardzo udane, podobnie jak zgrupowanie poprzedzające przyjazd do Rzymu. Przyzwyczailiśmy się do klimatu i do ludzi, bez większych problemów zrealizowaliśmy wszystkie cele" - ocenił główny trener kadry narodowej Piotr Gęgotek.

Jak dodał, 30 osób to spora reprezentacja, choć bywały liczniejsze.

"Mam nadzieję, że pokażemy się z dobrej strony nie tylko indywidualnie, ale też w sztafetach, bo jest tu szansa popływać w finałach i powalczyć o najwyższe lokaty. Chcemy z przytupem zakończyć sezon" – podkreślił szkoleniowiec.

Medaliści MŚ - Wasick i Masiuk - to główni kandydaci do podium. Trenująca w USA zawodniczka na obiekcie Foro Italico wystąpi tylko w swojej koronnej konkurencji - 50 m kraulem. W Budapeszcie przegrała tylko z Sarą Sjoestroem i otwierająca listę startową Szwedka znowu będzie najgroźniejszą rywalką Polki.

Masiuk do ME został zgłoszony z trzecim czasem na 50 m st. grzbietowym, za Włochem Thomasem Cecconem i Grekiem Apostolosem Christou, oraz czwartym na dystansie dwukrotnie dłuższym, gdzie lepszym wynikiem legitymuje się również Francuz Yohann Ndoye Brouard.

"Od razu po mistrzostwach świata poleciałem do Rumunii na mistrzostwach Europy juniorów. Tam dałem sobie niezły wycisk, bo tych startów trochę było. Po powrocie trochę odpocząłem i szybko wróciłem na najwyższe obroty. Na obozie w Riccione bolały mnie zatoki i wciąż trochę to odczuwam. Bardziej nastawiam się na mistrzostwa świata juniorów, które są w Limie, ale w Rzymie też chcę dać z siebie 200 procent i nie będę się oszczędzał. Trener ma plan i zapewnia, że będę szybko pływał" - dodał podopieczny Pawła Wołkowa.

Zawodnik G-8 Bielany Warszawa zwrócił uwagę, że ME rozgrywane będą na otwartym basenie, co stanowi dla grzbiecistów dodatkowe utrudnienie.

"W ubiegłym roku w MEJ był nad nami zamontowany metalowy stelaż, więc było prościej. W tym roku takim punktem odniesienia będzie chyba tylko kamera" – zauważył.

Podobnie uważa ubiegłoroczna złota medalistka MEJ Laura Bernat, która również specjalizuje się w stylu grzbietowym.

"Na pewno wspomnienia związane z tym startem pomogą, jednak sam basen wygląda teraz inaczej niż rok temu. Grzbietem może być ciężko, ale przyjmuję wyzwanie" - zaznaczyła zawodniczka, która we wrześniu skończy dopiero 17 lat.

Ona w koronnej konkurencji - 200 m - została zgłoszona z ósmym czasem. W ścisłej czołówce list startowych znaleźli się także Jan Kozakiewicz (drugi wynik na 50 m st. klasycznym), Jakub Majerski (trzeci na 100 m st. motylkowym). Wysoko są również Krzysztof Chmielewski (szósty na 200 m st. motylkowym), Tomasz Polewka (siódmy na 50 m grzbietem), Konrad Czerniak (siódmy na 50 m motylkiem), Paulina Peda (siódma na 100 m grzbietem), Paweł Juraszek (ósmy na 50 m kraulem) i Dawid Wiekiera (ósmy na 200 m st. klasycznym).

Początek eliminacji - w czwartek i każdego innego dnia o godz. 9. Sesje wieczorne - finałowe - będą się rozpoczynać o godz. 18.

Konkurencje pływackie na basenie potrwają do środy 17 sierpnia.

Biało-czerwoni wystąpią w innych dyscyplinach. W skokach do wody (15-21.08) na starcie staną: Andrzej Rzeszutek, Robert Łukaszewicz, Kaja Skrzek i Aleksandra Błażowska, a w skokach z wysokości (18-20.08) Kris Kolanus. Z kolei Klaudia Tarasiewicz i Krzysztof Chmielewski wystąpią nie tylko na pływalni, ale też na wodach otwartych w Ostii (18-21.08).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24