Memoriał Janusza Sidły. Na starcie pojawią się polskie i światowe gwiazdy

Dla krajowej czołówki sopockie zawody będą ostatnim sprawdzianem przed mistrzostwami Europy w Berlinie.

Już dawno tak ciekawie nie zapowiadała się rywalizacja w konkurencji memoriałowej, czyli rzucie oszczepem, upamiętniającej postać wicemistrza olimpijskiego i dwukrotnego mistrza Europy, Janusza Sidły. Rywalizacja odbędzie się w formule par damsko-męskich, gdzie do klasyfikacji liczona będzie suma najdłuższych odległości.

Organizator mityngu, Sopocki Klub Lekkoatletyczny potwierdza udział w zawodach mistrza olimpijskiego z Londynu i trzeciego na igrzyskach w Rio de Janeiro, Keshrona Walcotta. Niewykluczone, że mistrz oszczepu z Trynidadu i Tobago, z racji braku klasowych oszczepniczek w swoim kraju, stworzy duet z którąś z czołowych polskich zawodniczek, które coraz mocniej akcentują swoje ambicje także na arenie międzynarodowej.

W tradycyjnym biegu „Bursztynowej Mili”, rozgrywanym na dystansie 800 metrów szyki faworytce gospodarzy, wciąż aktualnej mistrzyni Europy, Angelice Cichockiej, postara się pomieszać Sofia Ennaoui.

Trwają negocjacje z innymi biegaczami, nawet medalistami mistrzostw świata. - Dopóki ich nie sfinalizujemy, nie chciałbym ujawniać szczegółów, by nie zapeszyć - mówi „Dziennikowi Bałtyckiemu” Jerzy Smolarek, dyrektor sopockich zawodów.

XXI Grand Prix Sopotu im. Janusza Sidły rozpocznie się w piątek 27 lipca o godzinie 17 na sopockim Stadionie Leśnym przy ul. Wybickiego.

„Sidło” będzie ostatnim poważnym sprawdzianem dla polskich lekkoatletów przed wyjazdem na mistrzostwa Europy w Berlinie, gdzie będą bronić miana triumfatora klasyfikacji medalowej z poprzedniego czempionatu w Amsterdamie. To bez wątpienia argument, by wybrać się na te zawody.

Współorganizatorem mityngu jest Urząd Marszałkowski, a partnerem miasto Sopot.

Maradona ocenił organizację MŚ: Putin uniknął problemów. Dzięki jego służbom ludzie przebywali na stadionach z całkowitym spokojem