Michał Nalepa, obrońca Lechii Gdańsk: Jesteśmy mocni mentalnie. Trzeba być takim, żeby wygrywać mecze w ekstraklasie

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Michał Nalepa (z lewej) i Christian Gytkjær. Obaj strzelili w meczu Lechii z Lechem po bramce
Michał Nalepa (z lewej) i Christian Gytkjær. Obaj strzelili w meczu Lechii z Lechem po bramce Karolina Misztal
Rozmowa z Michałem Nalepą, obrońcą Lechii Gdańsk, strzelcem drugiego gola w sobotnim spotkaniu z Lechem Poznań

Pokazałeś, że nie tylko głową potrafisz strzelać gole...

Na treningach chcemy, żeby dogrywali nam piłkę na głowę, a czasami dostajemy na nogę. Dlatego ten element też mamy przećwiczony. Czułem, że będzie jeszcze jedno dośrodkowanie dlatego zostałem w polu karnym Lecha i nie żałuję.

CZYTAJ TAKŻE: Zobaczcie piękne partnerki piłkarzy Lechii Gdańsk

Ćwiczycie to czy zachowałeś się intuicyjnie?

Trenujemy stałe fragmenty, także wtórne. Wiemy, że po rzucie rożnym może być wybicie piłki i nie można przysnąć. Uczymy się na swoich błędach, bo traciliśmy bramki po wtórnych rzutach rożnych czy wolnych. Teraz to wykorzystujemy przeciwko naszym rywalom.

Skończyłeś akcję jak rasowy snajper. Masz inklinacje do tego, aby grać jako napastnik?

Zgadza się. Podpatruję naszych napastników, bo oni też mają wyprzedzać obrońców.

Co powiedzieliście sobie po pierwszej połowie, po której mogliście prowadzić wysoko, a mieliście tylko jedną bramkę zaliczki?

Osobiście byłem zdenerwowany sytuacją, bo stracona bramka do szatni nie jest budująca. Trener to uspokoił, powiedział że nic złego się nie stało, prowadzimy i jesteśmy na dobrej drodze, żeby wygrać mecz.

Dla Ciebie to jest problem, że po raz kolejny nie kończycie meczu na zero z tyłu?

Chciałbym, żeby każdy mecz był taki, ale mało bramek tracimy. Wychodzi mniej niż jedna na mecz, więc jest dobrze.

CZYTAJ TAKŻE: Piękne polskie cheerleaderki

Pierwsze ligowe zwycięstwo u siebie w tym sezonie ma dla was mentalne znaczenie?

Jesteśmy mocni mentalnie. Trzeba być takim, żeby wygrywać mecze w ekstraklasie. Czy to Lech, Korona czy Legia, to zawsze trzeba być tak samo skoncentrowanym.

Wracacie na swoje tory?

Myślę, że tak. W pierwszej połowie graliśmy fajnie w piłkę i nad tym pracowaliśmy w przerwie reprezentacyjnej. Fajnie to wychodziło, bo mieliśmy dobre akcje, które zakończyły się sytuacjami bramkowymi. W drugiej połowie była już dobra defensywa, z czego już słyniemy i utrzymaliśmy wynik.

A golami błyszczy Sławomir Peszko...

Jest w formie. Przechodzi drugą młodość. Widać to po nim, bo na treningach też wszystko mu wychodziło.

Lotta Lemon - piękna trenerka personalna zachwyca i inspiruje tysiące ludzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Michał Nalepa, obrońca Lechii Gdańsk: Jesteśmy mocni mentalnie. Trzeba być takim, żeby wygrywać mecze w ekstraklasie - Dziennik Bałtycki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24