Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Probierz po meczu z Lechią: Trenujemy karne, zawodnicy je strzelają

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Michał Probierz (trener Cracovii)
Michał Probierz (trener Cracovii) Anna Kaczmarz
Trener Cracovii Michał Probierz miał prawo być niepocieszony po przegranym przez jego podopiecznych meczu z Lechią Gdańsk 0:1.

- Bardzo długo już jestem trenerem, a życie ciągle mnie uczy. Taka seria – niewykorzystanych trzech rzutów karnych w 15 meczach rzadko się zdarza – stwierdził Michał Probierz. - Trenujemy to, robimy, zawodnicy strzelają, a przychodzi mecz i nie wykorzystujemy sytuacji. Licząc sparingi, to nie wykorzystujemy już piątego karnego. Jest to trudny moment dla zawodników, zwłaszcza po takim meczu. Trudno zawodników ganić, włożyliśmy bardzo dużo serca w to spotkanie. Mówiłem, że musimy być bardzo czujni, bo Lechia ma indywidualności i na pewno stworzy obie jakąś sytuację. Jest niemożliwe, byśmy grali tak konsekwentnie jak w pierwszej połowie przez cały mecz, kiedy to spotkanie toczyło się pod nasze dyktando. W drugiej połowie zaczęliśmy grać zbyt często środkiem. Pozwoliliśmy Lechii na odbudowanie się, dwa-trzy razy sami sprowokowaliśmy sytuacje i Lechia wykorzystała jedną okazję. Przed meczem mówiłem, że najbardziej obawiam się Paixao i Haraslina. Zrobił różnicę, kiedy zagrał tę piłkę. Piotrek (Stokowiec – przyp. żuk) przed meczem zmienił bramkarza, nikt nie wiedział dlaczego i teraz może powiedzieć, że jest bohaterem, bo bramkarz wybronił mecz. Może ta zmiana mu się przyśniła?

Probierz nie może być zadowolony z lokaty i dorobku swego zespołu, dobrze, że chociaż styl gry był lepszy.
- Odbijaliśmy się, wydawało się, że to już się udaje, w poprzednim meczu mieliśmy 9 sytuacji, teraz w 3 minucie doliczonego czasu gry mogliśmy wyrównać – stwierdził szkoleniowiec „Pasów”. - Będziemy pracować, bo jesteśmy najsłabszym zespołem, jeśli chodzi o zdobywanie bramek. Pracujemy nad tym, ale jak widać, nawet stałe fragmenty gry nie przynoszą efektu. Jedyny plus jest taki, że z przyjemnością patrzyło się na zespół Cracovii.


Zobacz także: Strzelcy ekstraklasy w sezonie 2018/2019 [PEŁNA KLASYFIKACJA]

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Michał Probierz po meczu z Lechią: Trenujemy karne, zawodnicy je strzelają - Gazeta Krakowska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24