Michał Probierz: Rozmawialiśmy z Bartkiem Kapustką, ale wybrał inną opcję

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Michał Probierz (Cracovia)
Michał Probierz (Cracovia) Andrzej Banaś
Trener Michał Probierz, mimo że Cracovia ma tylko dwa punkty po pięciu meczach, nie był przybity tą sytuacją.

- Wiem, że sytuacja jest niedobra, chcieliśmy na pewno to spotkanie wygrać – mówi szkoleniowiec „Pasów”. - Staraliśmy się rozwijać akcje skrzydłami, ale zabrakło nam skuteczności. Szczególnie na początku, bo mieliśmy trzy-cztery sytuacje bramkowe. Widać, że Sebastianowi Strózikowi brakuje spokoju, w tych sytuacjach które miał, mógł się zachować zdecydowanie lepiej. Widać było, że z minuty na minutę czuł się pewniej. Szkoda, że nie udało mu się wykorzystać dobrej okazji na początku. Mieliśmy kontrolę nad meczem. Nie pamiętam w którym spotkaniu za mojej kadencji stworzyliśmy sobie tyle okazji. Pozostało tylko wepchnięcie piłki do siatki.

„Pasy” są na dnie, a Probierz pokusił się o refleksję na temat swoich słów. Przed sezonem stwierdził bowiem, że Cracovia będzie walczyć o pierwsze miejsce w lidze.
- Tą walką o mistrzostwo to sam dla siebie przygotowałem szubienicę – twierdzi szkoleniowiec. - To co się dzieje, ten cały splot okoliczności, włącznie z dzisiejszym meczem… To sytuacja bardzo trudna też dla zawodników, bo widać było, że włożyli bardzo dużo serca. Brakuje jednak tego ostatniego podania, ostatniego uderzenia. Ale zdominowaliśmy całkowicie Zagłębie. Goście prawie nie oddali strzału po przerwie, a ich bramkarz Hładun wybronił w wielu sytuacjach i trzeba go pochwalić. Tydzień temu Zagłębie przegrało mecz, mając go pod kontrolą, teraz sytuacja się odwróciła.

Cracovia nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa jeśli chodzi o letnie transfery. Mimo sprowadzenia wielu zawodników wciąż są poszukiwania kolejnych.
- Padła jedna koncepcja, z zawodnikiem, którym dłużej negocjowaliśmy – opowiada szkoleniowiec „Pasów”. - Rozmawialiśmy z Bartkiem Kapustką, ale wybrał inny kierunek (Benevento – przyp.). Trzeba mu życzyć powodzenia, a my będziemy się dalej rozglądać. Szkoda, że Krzysiek (Piątek – przy. Obecnie zawodnik Genoi) strzela bramki gdzie indziej...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Michał Probierz: Rozmawialiśmy z Bartkiem Kapustką, ale wybrał inną opcję - Gazeta Krakowska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24