Michał Rakoczy i inne cudowne dzieci polskiej piłki. Buksa, Kownacki, Lubański [GALERIA]

JN/AIP
W Hiszpanii zachwycają się 16-letnim Ansu Fatim z Barcelony, ale my w Polsce również mamy się czym pochwalić, bo obowiązujący u nas do pewnego czasu przepis o wystawianiu młodzieżowców zaczyna przynosić efekty. Najnowszy to 17-letni Michał Rakoczy, który w miniony weekend, w 8. kolejce PKO Ekstraklasy po raz pierwszy w karierze znalazł się w wyjściowym składzie Cracovii i wykorzystał swoją szansę, strzelając gola w wygranym przez "Pasy" 2:0 meczu z Piastem Gliwice.- Nie czułem stresu przed tym meczem. Koledzy i trener dobrze mnie podbudowali. Dzisiaj w ogóle dowiedziałem się, że zagram - przyznał po ostatnim gwizdku sędziego kandydat na przyszłą gwiazdę ligi. Kolejny, bo w przeszłości po polskich boiskach biegało wielu zdolnych nastolatków. Kiedyś nie były nawet potrzebne do tego przepisy. Niestety, nie wszyscy zrobili później karierę.
W Hiszpanii zachwycają się 16-letnim Ansu Fatim z Barcelony, ale my w Polsce również mamy się czym pochwalić, bo obowiązujący u nas do pewnego czasu przepis o wystawianiu młodzieżowców zaczyna przynosić efekty. Najnowszy to 17-letni Michał Rakoczy, który w miniony weekend, w 8. kolejce PKO Ekstraklasy po raz pierwszy w karierze znalazł się w wyjściowym składzie Cracovii i wykorzystał swoją szansę, strzelając gola w wygranym przez "Pasy" 2:0 meczu z Piastem Gliwice.- Nie czułem stresu przed tym meczem. Koledzy i trener dobrze mnie podbudowali. Dzisiaj w ogóle dowiedziałem się, że zagram - przyznał po ostatnim gwizdku sędziego kandydat na przyszłą gwiazdę ligi. Kolejny, bo w przeszłości po polskich boiskach biegało wielu zdolnych nastolatków. Kiedyś nie były nawet potrzebne do tego przepisy. Niestety, nie wszyscy zrobili później karierę. Joanna Urbaniec / Polskapress
W Hiszpanii zachwycają się 16-letnim Ansu Fatim z Barcelony, ale my w Polsce również mamy się czym pochwalić, bo obowiązujący u nas do pewnego czasu przepis o wystawianiu młodzieżowców zaczyna przynosić efekty. Najnowszy to 17-letni [b]Michał Rakoczy[/b], który w miniony weekend, w 8. kolejce [b]PKO Ekstraklasy[/b] po raz pierwszy w karierze znalazł się w wyjściowym składzie Cracovii i wykorzystał swoją szansę, strzelając gola w wygranym przez "Pasy" 2:0 meczu z Piastem Gliwice. - Nie czułem stresu przed tym meczem. Koledzy i trener dobrze mnie podbudowali. Dzisiaj w ogóle dowiedziałem się, że zagram - przyznał po ostatnim gwizdku sędziego kandydat na przyszłą gwiazdę ligi. Kolejny, bo w przeszłości po polskich boiskach biegało wielu zdolnych nastolatków. Kiedyś nie były nawet potrzebne do tego przepisy. Niestety, nie wszyscy zrobili później karierę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Magazyn GOL24 - Jacek Paszulewicz o Santosie - skrót

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24
Dodaj ogłoszenie