Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miko Marczyk najszybszy w wieczornym rajdzie po ulicach Wieliczki. Dziś zakończenie memoriału Kuliga i Bublewicza ZDJĘCIA

Krzysztof Kawa
Krzysztof Kawa
W sobotę kierowcy ścigali się w centrum Wieliczki
W sobotę kierowcy ścigali się w centrum Wieliczki Wojciech Matusik
Załoga ORLEN Teamu Mikołaj "Miko" Marczyk - Szymon Gospodarczyk nie miała sobie równych w sobotnim ściganiu po ulicach Wieliczki. W PLATINUM 7. Rajdzie Memoriale Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza ekipa startująca skodą fabia rally2 evo była najszybsza na trasie wyznaczonej wokół wielickiego rynku i przewodzi stawce po rozegraniu czterech odcinków specjalnych (dwa pierwsze odbyły się w Węgrzcach Wielkich). W niedzielę kolejne sześć odcinków w Brzegach i Solnym Mieście, o godzinie 16 nastąpi wręczenie nagród. Obejrzyjcie zdjęcia z centrum Wieliczki w galerii. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

ZOBACZ NASZ DODATEK SPECJALNY - 7 RAJD MEMORIAŁ JANUSZA KULIGA I MARIANA BUBLEWICZA

Pamięć o legendarnych kierowcach jest najważniejsza

Nadrzędnym celem, który towarzyszy sportowej rywalizacji, jest chęć uczczenia pamięci dwóch wybitnych kierowców, którzy zginęli na drogach: Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza. Obaj byli mistrzami Polski i wicemistrzami Europy, obaj głęboko zapadli w pamięć kibiców, którzy podziwiali ich na trasach. Co więcej, ich legendę kultywują także nowe pokolenia fanów motoryzacji, zapoznając się z historią ich startów dzięki publikacjom oraz filmom z tras zamieszczanych w mediach społecznościowych.

Swoją wielką rolę odgrywa też wielicki Rajd Memoriał, który organizowany jest od 2007 roku na trasach położonych niedaleko od Łapanowa, rodzinnej miejscowości Janusza Kuliga. Rajdowiec zginął na przejeździe kolejowym w Rzezawie 13 lutego 2004 roku. Rozpędzony pociąg pospieszny relacji Zielona Góra - Zamość wbił się w jego fiata stilo, powodując tyle obrażeń u 34-letniego kierowcy, że zmarł tuż po wyciągnięciu go ze zmiażdżonego auta.

Marian Bublewicz także zginął przedwcześnie, w wieku 42 lat, po wypadku podczas IX Zimowego Rajdu Dolnośląskiego, gdy wypadł z drogi i wbił się w drzewo prowadzonym fordem sierrą cosworth. Pilot Ryszard Żyszkowski zdołał opuścić zniszczony samochód z rozbitą głową i złamaną ręką, ale zakleszczony kierowca wciąż tkwił w środku, zbyt długo oczekując na profesjonalną akcję służb ratowniczych (jako pierwsi z pomocą pospieszyli kibice). Ostatecznie Marian Bublewicz zmarł 20 lutego 1993 roku w szpitalu w Lądku Zdroju.

W naszej galerii możecie obejrzeć zdjęcia z wieczornego ścigania po ulicach w centrum Wieliczki.

Co kibic rajdowy powinien wiedzieć?

Nie wolno:

  • Stać na drodze odcinka specjalnego
  • Zasłaniać tablic organizatora rajdu
  • Zrywać taśm zabezpieczających trasę
  • Rzucać na drogę przedmiotów
  • Siedzieć blisko krawędzi trasy
  • Zajmować miejsc obserwacyjnych na zewnętrznej stronie zakrętu
  • Jeździć rowerem przed startem odcinka specjalnego
  • Puszczać wolno zwierząt (kotów i psów)
  • Pozostawiać dzieci bez opieki
  • Błyskać lampą aparatu naprzeciwko auta rajdowego
  • Nie rób zdjęć za wszelką cenę

Warto zabrać:

  • Program rajdu
  • Mapę trasy
  • Wygodne obuwie sportowe
  • Ubranie przeciwdeszczowe
  • Telefon komórkowy

Sportowy24.pl w Małopolsce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24