Mistrzostwa Europy Vintage w rajdach enduro na trasach w gminie Piekoszów. Startowali Ryszard Augustyn i jego brat ksiądz Marian Augustyn

Zawodnicy wystartowali z Piekoszowa, odcinki specjalne odbyły się w Wincentowie. To najbardziej widowiskowa część trasy. Uzyskane czasy złożyły się na końcowy wynik zawodów. Zdecydowane zwycięstwo odniósł Kacper Baklarz z Bielska Białej, który zwyciężył we wszystkich testach w Wincentowie, zarówno crossowych jak i enduro.

Zobacz zdjęcia z zawodów

-Przyjechało 70 zawodników, między innymi z Francji, Włoch i Niemiec. Rywalizowali na nietypowych motocyklach Vintage, czyli z lat 70. i 80. Mamy satysfakcję, że mogliśmy ich gościć. To bardzo dobra promocja naszego regionu. Oczywiście, startowali też reprezentanci KTM Novi, między innymi Ryszard Augustyn

- mówił nam Ryszard Bracik, dyrektor zawodów, prezes KTM Novi Korona Kielce.

Ryszard Augustyn to utytułowany zawodnik w sportach motorowych, zwycięzca Sześciodniówki Motocyklowej w 1993 roku w rywalizacji drużynowej. Był zawodnikiem Kieleckiego Klubu Motorowego, Radomskiego Towarzystwa Motorowego, obecnie reprezentuje KTM Novi Korona. Na koncie ma tytuły mistrza Polski i trzecie miejsce w mistrzostwach Europy enduro.

-Na pierwszym odcinku jechało się super. Jeśli chodzi o mój motocykl, to mamy razem 112 lat. To jest słuszny wiek. Motocykl jest z 1975 roku, czternaście lat młodszy ode mnie. Ale dajemy sobie radę, dogadujemy się. To jest KTM. Typowy klasyk. Mając czternaście lat, marzyłem o takim motocyklu. I jak to w życiu bywa, to marzenie się spełniło

- powiedział nam Ryszard Augustyn.

Na mistrzostwach na terenie gminy Piekoszów startował też jego brat - ksiądz Marian Augustyn, który jest proboszczem w parafii pod wezwaniem Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Szczecinie.

-Już prawie 25 lat pełni swoją posługę jako kapłan. Na motocyklu jeździ od kilku lat, w zeszłym roku namówiłem go na start na motocyklu Vintage. Jedzie Husqvarna 250 z 1983 roku. Jestem pełen podziwu. Ja mam za sobą kilkadziesiąt lat jazdy na motocyklu crossowym, on kilka i dał radę. Kto go przekonał? Jego nie trzeba było przekonywać. On całe życie mi zazdrościł, że ja jeżdżę, a on nie może. Spróbował i bardzo dobrze daje sobie rade. Jeździ coraz odważniej. W tym roku byliśmy na mistrzostwach Europy we Francji, dojechał czwarty na bardzo trudnych zawodach

- podkreślił Ryszard Augustyn.

-Parafianie kibicują, martwią się, żeby nic się nie stało. Najbardziej polubiłem rajdy Baja, jest tam szybkie ściganie, a na zawody Vintage namówił mnie brat. Jest bardzo fajna atmosfera, jest rodzinnie. Nie patrzy się na wynik, tylko na to, żeby bezpiecznie dojechać

- powiedział ksiądz Marian Augustyn, który przed wyruszeniem w trasę zawsze modli się do Matki Bożej i świętego Krzysztofa, patrona kierowców, prosząc o błogosławieństwo w czasie tej rywalizacji.

Sobotnim zawodom przyglądała się między innymi burmistrz Piekoszowa Teresa Jakubowska. -Jestem dumna z tego, że gościmy motocyklistów z Europy. To wspaniała promocja naszej gminy - powiedziała burmistrz Piekoszowa. Za rok na terenie gminy Piekoszów kolejne ważne wydarzenie w sportach motorowych - czterodniowe Mistrzostwa Świata Enduro Vintage.