Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwa świata siatkarzy 2018. Ryk, gwizdy i gromy to za mało, by zatrzymać Polskę w meczu z Bułgarią

Tomasz Biliński
Tomasz Biliński
Po zaciętym boju z Bułgarią reprezentacja Polski wygrała grupę D.
Po zaciętym boju z Bułgarią reprezentacja Polski wygrała grupę D. sylwia dabrowa / polska press
SIATKÓWKA. MISTRZOSTWA ŚWIATA. Jesteśmy drużyną, z którą nie warto zadzierać – tłumaczył po zwycięstwie nad Iranem Fabian Drzyzga. To w poniedziałek spodziewano się walki niemal na noże. Skończyło się na krótkim spięciu w końcówce trzeciego seta. Jednak w przyrodzie nic nie ginie i ogień w oczach pojawił we wtorkowym starciu z Bułgarami, którzy prowokowali tak, aż sędzia musiał ostudzić głowy żółtymi kartkami. W gorącej atmosferze wygrali 3:1.

Agresja pojawiła się w drugim secie, wygranym przez Bułgarów do 23. Choć przez moment wydawało się, że powtórzy się historia z potyczki z Iranem, gdy Jakub Kochanowski nie schodził przez kilka akcji z zagrywki. W każdym momencie tej partii coś do powiedzenia naszym siatkarzom miał przyjmujący Walentin Bratoew. To on otrzymał indywidualne upomnienie (w polskim zespole otrzymał ją... Vital Heynen). Po udanym ataku nie potrafił odmówić sobie wylewnej radości. Podobnie jak atakujący Nikołaj Uczikow, który w turnieju zastępuję kontuzjowaną gwiazdę kadry – Cwetana Sokołowa. On także próbował puszczać w przeciwników gromy z oczu.

Obaj musieli odreagować to, co działo się w pierwszym secie. W nim nastąpił pokaz mocy Polaków. Świetnie blokiem zagrał Artur Szalpuk, który sam zatrzymał trzy ataki rywali. W kolejnych partiach tego elementu zabrakło. Z kolei Bartosz Kurek skończył aż sześć na dziesięciu ataków. Nic dziwnego, że przewaga rosła z każdą minutą. Patrząc na dominację, wydawało się, że spotkanie zakończy się w szybkich trzech setach.

– Ile będzie? – zagadnął jeszcze przed mecze kibic z Rzeszowa kobietę z czerwono-białym wiankiem na głowie i wymalowanymi w tych samych barwach polikami.

– Dostaną 3:0 – odparła kobieta, jak się okazało, z Wałcza.

– Jak to, nasi przegrają?! – nie dowierzał mężczyzna.

– Panie, co pan, pewnie, że Bułgarzy. Michał Kubiak jest z mojego miasta, rozwali ich! – odparła starsza kobieta.

I takie to były Polaków rozmowy przed Pałacem Kultury i Sportu w Warnie. Kibiców z Polski było w nim więcej niż Bułgarów, co wydawałoby się nie do pomyślenia w kraju gospodarza jakiejkolwiek imprezy. Tymczasem z hali mogącej pomieścić więcej niż pięć tys. kibiców, ponoć przynajmniej trzy tysiące było z Polski. „Więcej” i „przynajmniej”, bo nawet osoby bez biletu, które przyszły do kasy niedługo przed meczem, weszły na trybuny. Jako że Bułgaria nie jest krajem mlekiem i miodem płynącym, to mogły dogadać się z panem w okienku. W efekcie kibice siedzieli na schodach między sektorami.

Więcej było na nich Bułgarów, bo okrzyk „Bułgari, Junaci”, wzmocniony łomotem dmuchanymi pałkami sprawiał, że woda w butelce na biurku drgała zgodnie z wybijanym rytmem. Co mogło pomóc bułgarskim siatkarzom w drugiej partii, w trzeciej takiego efektu nie przyniosło. Polacy popełniali mniej błędów. W ataku szczególnie wyróżnił się ten, który miał zniszczyć rywali, czyli Kubiak. Z kolei w czwartej partii decydujące były serwis Kochanowskiego (znów!), blok Piotra Nowakowskiego i atak Kubiaka.

Polacy wygrali grupę. Ich rywalami w drugiej fazie są Francja, Argentyna i Serbia. Rywalizacja będzie wznowiona w piątek. Wszystkie mecze rozegramy w Warnie, mieście, w którym kadra jest od początku turnieju.

Mistrzostwa świata, grupa D
Polska – Bułgaria 3:1 (25:14, 25:23, 25:22,25:23)
Polska:
Nowakowski, Kurek, Szalpuk, Drzyzga, Kubiak, Kochanowski, Zatorski (libero) oraz Schulz, Łomacz, Śliwka

Iran – Finlandia 3:2 (19:25, 25:22, 25:23, 23:25, 12:15)

1. Polska55-015
2. Iran54-111
3. Bułgaria53-29
4. Finlandia52-36
5. Kuba51-43
6. Portoryko50-50

W tabeli po drużynie kolejno: liczba meczów, bilans zwycięstw i porażek, zdobyte punkty. Do drugiej fazy awansują zespoły z miejsc 1-4, zabierając dorobek z pierwszej rundy.

Polscy siatkarze po zwycięstwie nad Iranem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mistrzostwa świata siatkarzy 2018. Ryk, gwizdy i gromy to za mało, by zatrzymać Polskę w meczu z Bułgarią - Portal i.pl

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24