Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MKS Dąbrowa Górnicza - Impel. Dziś brąz dla wrocławianek?

Krystian Janisz, JG
fot. KM
Dziś (godz. 20.30, Polsat Sport) Impel Wrocław rozegra trzeci mecz o brązowy medal Orlen Ligi. Siatkarki Impela Wrocław stoją przed niebywałą szansą. Już dzisiaj mogą stanąć na podium mistrzostw Polski. By tak się stało, muszą po raz trzeci pokonać Tauron MKS Dąbrowa Górnicza.

Rywalizacja o brązowy medal tegorocznych rozgrywek rozpoczęła się od starć we Wrocławiu. Wszystko dlatego, że Impel zajął wyższe miejsce w tabeli po rundzie zasadniczej. Miał zatem przywilej rozegrania dwóch pierwszych meczów na własnym terenie. Przed własną publicznością będzie mógł rozegrać ostatnie, piąte spotkanie - jeśli takie będzie potrzebne.

Pierwszy mecz w Hali Obita zakończył się dopiero po tie-breaku. Wrocławianki przegrały pierwsze dwa sety, jednak były w stanie doprowadzić do decydującej partii. W piątej odsłonie przypieczętowały zwycięstwo robiąc tym samym mały krok w stronę medalu.

W sobotę rozegrano drugi mecz - Impelki pewnie rozprawiły się z dąbrowian-kami, prezentując bardzo dobrą siatkówkę. MVP spotkania została Carolina Costagrande, która w obu meczach świetnie spisywała się w ataku. Dzień wcześniej nagroda powędrowała w ręce Moniki Ptak. Jej blok stanowił dla rywalek ścianę nie do przejścia.

Impelki do Dąbrowy jadą pełne nadziei na zakończenie rywalizacji o medal. - Bardzo byśmy chciały wrócić do Wrocławia z medalem. Nie ważne czy wywalczymy go w czwartek, czy w piątek, ale chciałybyśmy tam zakończyć tę rywalizację - mówi Monika Ptak, środkowa Impela Wrocław. - Wiemy też, że tak jak i my, tak i one mogą wykorzystać atut swojej hali. Jedziemy do Dąbrowy trochę wcześniej, by jeszcze przećwiczyć kilka elementów i oswoić się z boiskiem - dodaje Ptak.

Historia meczów obu drużyn w tym sezonie układała się różnie. W rundzie zasadniczej Impelki wygrały w Hali Orbita 3:2. Na wyjeździe górą były dąbrowianki (3:1). W piątek kibice byli świadkami zaciętego spotkania, a potem trochę bardziej jednostronnego sobotniego meczu - zakończonego wynikiem 3:0. Czego mogą się spodziewać dzisiaj?

- Trudno powiedzieć, czy zadecydują szczegóły, czy mecz może być jednostronny. Myślę, że my musimy wyjść skoncentrowane i opanować szybko nerwy. To może być ostatni mecz w tym sezonie, czego mamy świadomość - komentuje sprawę Agata Sawicka, libero Impela. - Nie wierzę w to, że dąbrowianki oddadzą nam łatwo ten pojedynek, ale będziemy walczyć z całych sił o to, by medal zawisł na szyjach już w czwartek. Jeśli się nie uda - zagramy w piątek. Jestem pozytywnie nastawiona - kończy Sawicka.

Czy Impel będzie mógł świętować dzisiaj kolejny medal w kolekcji? Odpowiedź od godz. 20.30 na sportowych kanałach telewizji Polsat oraz w klubowych mediach społecznościowych.

Ewentualny czwarty mecz rozpocznie się także o godz. 20.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: MKS Dąbrowa Górnicza - Impel. Dziś brąz dla wrocławianek? - Gazeta Wrocławska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24