MKS Dąbrowa Górnicza - Start Lublin ZDJĘCIA KIBICÓW, WYNIK Dąbrowianie zagrali pierwszy raz u siebie. Wielkie emocje i dogrywka

Przed meczem ze Startem drużyna trenera Jacka Winnickiego rozegrała cztery spotkania wyjazdowe i miała bilans dwóch wygranych oraz dwóch porażek. Lublinianie przyjechali do Dąbrowy Górniczej bez zwycięstwa (cztery przegrane).

Zobacz ZDJĘCIA KIBICÓW oraz z meczu MKS Dąbrowa Górnicza - Polski Cukier Pszczółka Start Lublin, 2.10.2021 r.

Po dwóch wygranych kwartach zaczęły się kłopoty MKS-u, który prowadził już 51:38. Goście w trzeciej części doprowadzili do remisu 57:57 (rzut za trzy Jimmie Taylora). Na czwartą kwartę dąbrowianie wyszli prowadząc 61:59.

Start odskoczył na 4 punkty (68:72) na niecałe pięć minut przed końcem. Kibice przeżywali wielkie emocje. Gdy do końca było 58 sekund na tablicy wyników widniał remis 82:82! Mike Lewis dołożył drugi celny rzut wolny - 83:82.

W końcówce przy remisie 83:83 Nicolas Moore nie trafił „trójki” dla gospodarzy i mieliśmy dogrywkę. Dodatkową wojnę nerwów wygrali koszykarze Startu, którzy w decydującym momencie od stanu 94:95 uciekli na 94:101.

Najlepszym zawodnikiem gości był Doron Lamb, który zdobył 30 punktów i miał 3 asysty. W ekipie gospodarzy wyróżniał się Milivoje Mijović z 22 punktami i 8 zbiórkami.

MKS Dąbrowa Górnicza - Polski Cukier Pszczółka Start Lublin 94:101 po dogrywce (23:17, 17:14, 21:28, 22:24; dogr. 11:18)

MKS: Milivoje Mijović 22, Nic Moore 19, Michael Lewis 18, Josip Sobin 15, Michał Nowakowski 13, Filip Małgorzaciak 6, Adam Brenk 1, Marcin Piechowicz 0, Alan Czujkowski 0, Jakub Motylewski 0, Steven Haney 0, Wiktor Rajewicz 0.

Start: Doron Lamb 30, Tweety Carter 19, Mateusz Kostrzewski 16, Mateusz Dziemba 13, Jimmie Taylor 6 (10 zb), Josh Sharkey 6, Quenton DeCosey 5, Roman Szymański 5, Damian Jeszke 1, Sebastian Walda 0, Bartłomiej Pelczar 0, Mikołaj Stopierzyński 0.