Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MKS Perła Lublin przegrał w finale Pucharu Polski z Zagłębiem Lubin

Karol Kurzępa
Karol Kurzępa
fot. Wojciech Szubartowski
W ostatnim akordzie sezonu 2020/21 MKS Perła Lublin znów musiał przełknąć gorycz porażki z Zagłębiem Lubin i nie wywalczył Pucharu Polski. Dla lubelskiego zespołu była to piąta przegrana z "Miedziowymi" w zakończonych rozgrywkach.

Początkowe fragmenty spotkania były lepsze w wykonaniu biało-zielonych, które szybko wyszły na prowadzenie 2:0. Później jednak przewagę osiągnęły zawodniczki klubu z Lubina, a drużyna z Koziego Grodu miała duże problemy ze skutecznością w ataku. Do końca pierwszej połowy indolencja ofensywna MKS Perła była bardzo widoczna, bowiem podopieczne Moniki Marzec trafiły przed przerwą do siatki rywalek tylko sześć razy. Świeżo koronowane mistrzynie Polski zdobyły natomiast 11 bramek i zasłużenie wygrywały po dwóch kwadransach.

Po zmianie stron lublinianki potrafiły odrobić część strat, ale zbliżyły się do rywalek tylko na dystans trzech goli. Następnie, z każdą kolejną minutą Zagłębie łapało odpowiedni rytm gry i nie pozwalało na zbyt wiele przeciwniczkom pod własną bramką. MKS Perła popełniał z kolei wiele błędów w defensywie, nie radząc sobie z szybkimi atakami ekipy z Dolnego Śląska. Zespół prowadzony przez Bożenę Karkut prezentował wyższą kulturę gry, był bardziej zdyscyplinowany taktycznie i spokojnie powiększał przewagę.

W szeregach biało-zielonych było zaś dużo nerwowości, przestojów i prostych błędów, które były z zimną krwią wykorzystywane przez lubinianki. W dodatku, między słupkami "Miedziowych" po raz kolejny znakomicie spisywała się wybrana najlepszą zawodniczką sezonu bramkarka Monika Maliczkiewicz, która zakończyła finał z tytułem MVP spotkania.

Zdecydowanie lepsza drużyna zwyciężyła ostatecznie różnicą dziewięciu trafień i obroniła Puchar Polski. - To dla nas historyczny sezon. Dla takich chwil człowiek pracuje. Dawno dotarło już do mnie, że mam dobry zespół i bardzo dziękuję wszystkim za wspaniałą pracę - przyznała przed kamerami TVP Sport uradowana Bożena Karkut.

- Trzeba przyznać wyższość Zagłębia i posypać głowę popiołem. Dostać od rywalek w każdym z pięciu meczów tego sezonu to surowa kara. W naszej grze kulało wiele aspektów, tak jak w całych rozgrywkach. Musimy to na spokojnie przeanalizować i przygotować się do kolejnej kampanii - powiedziała z kolei Marta Gęga.

Zagłębie Lubin – MKS Perła Lublin 24:15 (11:6)

Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż, Drzemicka - Górna 7, Świerżewska 5, Kochaniak 3, Matieli 2, Grzyb 2, Galińska 2, Zawistowska 1, Drabik 1, Hartman 1, Milojević. Kary: 8 min. Trener: Bożena Karkut

MKS Perła: Gawlik, Wdowiak - Balsam 8, Nosek 4, Rosiak 2, Gadzina 1, Anastacio, Nocuń, Szarawaga, Więckowska, Gęga, Królikowska, Achruk, Tatar. Kary: 8 min. Trener: Monika Marzec

Sędziowali: Jakub Jerlecki, Maciej Łabuń

ZOBACZ TAKŻE:

Kibice na meczu Motor Lublin - Fogo Unia Leszno. Głośny dopi...

Kibice na meczu MKS Perła Lublin - Zagłębie Lubin. Zobacz zdjęcia

Piękniejsza strona żużla. Poznaj partnerki zawodników znanyc...

Najpiękniejsze szczypiornistki PGNiG Superligi kobiet. Zobacz zdjęcia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: MKS Perła Lublin przegrał w finale Pucharu Polski z Zagłębiem Lubin - Kurier Lubelski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24