„XI Szanuj kibica swego, bo możesz nie mieć żadnego” – takim hasłem kibice z fan klubu przywitali w sobotę lubelski zespół. Doping natomiast rozpoczęli dopiero po 10 minutach gry i chociaż przez resztę spotkania nie oszczędzali gardeł, to ich wsparcie nie wystarczyło na końcowy sukces.
Pierwszy kwadrans meczu przypominał pojedynek dwóch rozgrywających: Marty Gęgi z MKS Selgros oraz Moniki Kobylińskiej z Vistalu. Lubelska zawodniczka w ciągu 15 minut rzuciła pięć z siedmiu bramek swojej drużyny. Natomiast Kobylińska w tym czasie zdobyła sześć z ośmiu bramek Vistalu (cztery z rzutów karnych).
Po początkowej, niewielkiej przewadze gdynianek (w 11. minucie prowadziły 5:3), potem lepiej radziły sobie gospodynie, które też, dwukrotnie, obejmowały prowadzenie różnicą dwóch bramek (10:8 i 13:11). Ostatecznie jednak na przerwę zespoły schodziły przy wyniku remisowym.
Po raz ostatni MKS Selgros prowadził w 47. minucie (20:19). Następne cztery minuty były decydujące w tym spotkaniu. Vistal szybko rzucił dwie bramki z rzędu, a następnie, mimo gry w osłabieniu po wykluczeniu na dwie minuty Aleksandry Zych, znowu dwa razy trafił do bramki MKS.
W 57. minucie przyjezdne prowadziły już 26:21 i ze spokojem mogły wyczekiwać końcowej syreny. - Niestety, żegnamy się z halą Globus porażką w bardzo istotnym dla nas meczu. Za dużo było niewykorzystanych stuprocentowych sytuacji - ocenia Monika Marzec, druga trenerka MKS.
- Przyjechaliśmy do Lublina powalczyć. Zagraliśmy dobry mecz, chociaż nie ustrzegliśmy się, szczególnie w pierwszej połowie, paru niepotrzebnych błędów - uważa Paweł Tetelewski, trener Vistalu.
Jeżeli dzisiaj Zagłębie Lubin przegra u siebie z Pogonią Szczecin, to już w drodze powrotnej do Gdyni piłkarki ręczne Vistalu będą mogły świętować mistrzostwo Polski. Jeśli jednak ”miedziowe” zdobędą dwa punkty, to decydujące starcie między tymi zespołami odbędzie się w środę, w Gdyni.
Z kolei lubelska drużyna ma szanse już tylko na brązowy medal. MKS Selgros sezon zakończy w środę w Elblągu.
MKS Selgros Lublin – Vistal Gdynia 25:27 (13:13)
MKS: Gawlik, Januchta – Gęga 8, Niedźwiedź 5, Drabik 5, Bożović 3, Nocuń 3, Rosiak 1, Rola, Matuszczuk, Kozimur, Charzyńska. Kary:8 min. Trener: Neven Hrupec
Vistal: Gapska – Kobylińska 7, Szarawaga 4, Janiszewska 3, Urbaniak 3, Zych 3, Kozłowska 3, Matieli 2, Kulwińska 1, Stanulewicz 1, Borysławska. Kary: 8 min. Trener: Paweł Tetelewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?