Moskwa zdobyta! Trzecia wygrana Zaksy w Lidze Mistrzów

Redakcja
Sławomir Jakubowski
W trzeciej kolejce Ligi Mistrzów ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała na wyjeździe 3:1 Dynamo Moskwa i została samodzielnym liderem grupy A.

Podopieczni Ferdinando De Giorgiego dobrze weszli w mecz i uzyskali prowadzenie 8:5. Jednak przy zagrywkach Siergieja Grankina miejscowi odzyskali przewagę (9:8) i zaczęła się wymiana punkt za punkt. ZAKSA wychodziła na jednopunktowe prowadzenie, a Dynamo doprowadzało do remisu. Tak było do stanu po 17. Wtedy Aleksiej Ostapienko zagrywką „ustrzelił” Sama Deroo i to gospodarze wygrywali 18:17.

W ataku Zaksy bardzo dobrze spisywał się Dawid Konarski (w I secie skutecznie skończył 6 z 8 ataków), którego wspierał Kevin Tillie i Deroo. Nasz zespół utrzymywał punktowy kontakt, a po szczęśliwym asie (po taśmie piłka spadła na stronę rywali) Łukasza Wiśniewskiego znów odzyskał inicjatywę (21:22). W ostatniej akcji Konarski z trudnej piłki zaatakował w aut, ale challenge pokazał, że „Konar” zaatakował po bloku Rosjan.

Druga odsłona miała podobny przebieg i długo obie drużyny walczyły punkt za punkt. Po agresywnej zagrywce Deroo goście odskoczyli na 12:14, jednak za chwilę asową zagrywką odpowiedział Dmitryj Szczerbinin i było po 14. Po punktowym flocie Wiśniewskiego znowu ZAKSA miała dwa oczka przewagi (14:16), lecz w odpowiedzi dobre akcje pokazał Denis Biriukow, odzyskując gospodarzom prowadzenie 17:16. Ostatnie w tym secie.
Sytuacyjną piłkę wykorzystał Mateusz Bieniek (18:19), a od stanu 21:22 punkty zdobywali tylko kędzierzynianie. Zablokowali Biriukowa, kontrę wykorzystał Wiśniewski, a na koniec Biriukow dotknął siatki.

Dynamo się nie poddało i w III secie znów trwała wymiana ciosów. Coraz bardziej zmęczonego Konarskiego zastąpił Dominik Witczak. Po jego kontrze było 14:16, a po asie Wiśniewskiego goście mieli 3-punktowe prowadzenie (14:17). Miejscowi nie ustępowali ani w ataku, ani w zagrywce. Po asie Ostapienki był remis 19:19, a za moment to Dynamo wygrywało 22:20. Przy pierwszej piłce setowej atak Pawła Krugłowa poszybował w aut i zaczęła się walka na przewagi. Goście ją przegrali po autowym ataku Deroo.

Jednak IV odsłona znów należała do kędzierzynian. Znakomitą partię rozgrywał Witczak: niemal bezbłędny w ataku, pożyteczny w bloku i skuteczny w zagrywce. Po jego kontrach oraz asie było 6:9 i choć Rosjanie doprowadzili do remisu 11:11, to potem dominował już zespół mistrzów Polski. Przy serii zagrywek Witczaka ZAKSA uzyskała 4 oczka przewagi (14:18), którą do 6 punktów zwiększyły dwa asy Mateusza Bieńka (16:22).

Dynamo Moskwa – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (-23, -21, 28, -20)
Dynamo: Grankin, Szczerbinin, Markin, Krugłow, Ostapienko, Biereżko, Ermakow (libero) - Antipkin, Ilinych, Wołkow, Biriukow, Bragin (libero). Trener Juri Mariczew.
ZAKSA: Toniutti, Wiśniewski, Tillie, Konarski, Bieniek, Deroo, Zatorski (libero) – Czarnowski, Witczak. Trener Ferdinando De Giorgi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Moskwa zdobyta! Trzecia wygrana Zaksy w Lidze Mistrzów - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24