– Siłą napędową Lecha są skrzydłowi, którzy wygrywają dużą liczbę pojedynków. Dlatego też Lech jest groźny w bocznych strefach. Jednak zagraża także po przechwycie piłki i z kontrataku – charakteryzuje przeciwnika trener Motoru, Gonçalo Feio. – To zespół o wysokim poziomie umiejętności indywidualnych poszczególnych zawodników. W drużynie jest odpowiedni balans. Są w niej młodzi i utalentowani gracze, ale też i ci dużo bardziej już doświadczeni – dodaje.
Jakość poznaniaków widać zwłaszcza ostatnio. Wiosenny bilans Lecha to 4-2-1. Z dorobkiem 37 punktów ten zajmuje 9. miejsce w tabeli eWinner 2. Ligi.
W ostatniej kolejce zawodnicy „Kolejorza” zremisowali 2:2 z Górnikiem Polkowice. Oba gole zdobył Szymon Pawłowski. Wcześniej, w środku tygodnia, Lech pokonał Garbarnię Kraków 3:0. Spotkanie było przełożone z racji na dużą liczbę powołań do reprezentacji młodzieżowych dla graczy z Poznania. W nowym terminie dwukrotnie do siatki trafił zawodnik pierwszej drużyny, João Amaral. Bramkę dołożył 17-letni Oskar Tomczyk.
– Lech wykorzystał ten mecz, aby rotować zawodników pierwszego zespołu. Nie chcę się do tego odnosić, bo to nie było spotkanie przeciwko Motorowi. Na pewno rywale nie zrobili nic niezgodnego z regulaminem – twierdzi Gonçalo Feio. – Grając z rezerwami jakiejkolwiek drużyny ekstraklasowej, bierzemy pod uwagę, kto z pierwszej ekipy może wystąpić w meczu z nami. Pokazujemy zatem piłkarzom analizy graczy z pierwszej drużyny, którzy być może także z nami wystąpią – uzupełnia Portugalczyk.
Spośród siedmiu wiosennych meczów ligowych lublinianie wygrali sześć. Lecha bać się zatem nie powinni. – Gramy przed własną publicznością, więc chcemy dać kibicom kolejne powody do dumy i szczęścia. Ci zawsze wspierają nas również na wyjazdach. Mam nadzieję, że będziemy kontynuować naszą dobrą pasję – mówi Feio.
Zespół z Lublina zajmuje 8. miejsce (40 pkt), ale do 6. Wisły Puławy, która jest na miejscu barażowym, traci tylko jedno oczko. – Naszym celem nie są baraże, a awans bezpośredni. Jednak póki co nie jesteśmy jeszcze choćby na miejscu barażowym – deklaruje trener Motoru.
Do pozycji numer 2, dającej bezpośrednią promocję, żółto-biało-niebiescy odrobić muszą jedynie pięć oczek, a przecież gdy w drugiej połowie września Feio obejmował Motor, ten był na ostatnim miejscu w lidze. Do końca sezonu pozostało jeszcze osiem serii gier.
Pierwszy gwizdek w meczu Motor kontra Lech II w niedzielę o godzinie 17.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?