Mundial U-20. Pierwsze efekty polskich występów? Marcel Zylla w Bayernie II Monachium

Kaja Krasnodębska
Kaja Krasnodębska
Kaja Krasnodębska
Po powrocie z urlopu, który spędza z kolegami z reprezentacji U-20, Marcel Zylla rozpocznie treningi z Bayernem II Monachium. W nowym sezonie otrzyma szansę w III lidze niemieckiej.

Przed startem mistrzostw świata głośno mówiło się o zainteresowaniu ze strony Legii. Potwierdzane przez szanowanych dziennikarzy pogłoski wydawały się bardzo prawdopodobne. W obliczu wchodzących wraz z początkiem sezonu 2019/2020 przepisów dotyczących młodzieżowców sprowadzenie do warszawskiego klubu urodzonego w 2000 roku pomocnika było dobrym pomysłem. Zwłaszcza, że był to zawodnik mocno szanowany przez byłego szkoleniowca Wojskowych, przez lata związanego z tą drużyną, Jacka Magiery.

Sam piłkarz nie wydawał się jednak przekonany do pomysłu, by latem przeprowadzić się do Polski. Urodzony w 2000 roku w Monachium wolał spróbować swoich sił w niemieckiej lidze, w której się przecież piłkarsko wychował. Teraz, kilka dni po tym, jak Biało-Czerwoni pożegnali się z turniejem w naszym kraju, wydaje się, że Zylla rzeczywiście pozostanie w Niemczech. Podczas gdy sam zawodnik wypoczywa w towarzystwie dwóch innych byłych już (kadra U-20 po mundialu de facto ulega rozwiązaniu) kadrowiczów Magiery - Davida Kopacza (VfB Stuttgart) i Riccardo Gryma (Wisła Płock), Bayern zgłosił go do drugiej drużyny.

Podobnie jak pięciu innych graczy, którzy w ubiegłym sezonie walczyli w juniorskich rozgrywkach U-19, teraz ma dostać szansę na sprawdzenie się w seniorskiej piłce. I to nie na byle jakim poziomie - monachijczycy ostatnio cieszyli się nie tylko z mistrzostwa kraju, ale też awansu rezerw. W nowym sezonie będą one występowały w III lidze. Początek rozgrywek już w ostatni weekend lipca.

Zylla ma więc miesiąc na przekonanie do siebie szkoleniowca. Podobne zadanie z pewnością stawiają przed sobą hris Richards, Daniels Ontuzans, Can Karatas oraz Josip Stanisić, ale oni w przeciwieństwie do Polaka nie występowali na mistrzostwach świata do lat 20. A pomocnik nie był u Magiery postacią peryferyjną. Zagrał we wszystkich czterech spotkaniach i na tle reszty zespołu spisał się całkiem nieźle. Pierwszy mecz - z Kolumbią - rozpoczął na ławce rezerwowych, ale dał dobrą zmianę. Na tyle dobrą, że więcej w rezerwie już się nie znalazł. Pierwszy skład przeciwko Tahiti, Senegalowi oraz Włochom dał mu jedną bramkę oraz mnóstwo bramkowych sytuacji. Większość stworzył sobie sam, bo nie miał problemu z odnalezieniem się na połowie przeciwnika. Często zabrakło my odrobiny celności czy szczęścia.

Na brak skuteczności nie mógł narzekać w poprzedniej edycji młodzieżowej Ligi Mistrzów, gdzie w pięciu spotkaniach zapisał sobie trzy trafienia. Kolejnych pięć w regionalnych rozgrywkach U-19, gdzie wystąpił szesnaście razy. Polak ma za sobą także debiut w drugiej drużynie. Teraz liczy na więcej, bo tylko regularna gra może dać mu powołania do reprezentacji U-19 czy U-21.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24
Dodaj ogłoszenie