Więcej szans na triumf dawano kaliszanom, którzy mają w miarę stabilny skład. Tymczasem w Wiśle po sezonie 2024/25 doszło do rewolucji kadrowej. Odeszli prawie wszyscy podstawowi zawodnicy, a na ich miejsce przyszli nowi i potrzeba jeszcze czasu, żeby zespół się zgrał.
Tymczasem od samego początku niedzielnych zawodów nacierali gospodarze. Początkowo nie przekładało się to na sytuacje do zdobycia goli. Aż przyszła 16. minuta. Z rzutu rożnego piłkę dośrodkował Kamil Kargulewicz, a skutecznym uderzeniem głową popisał się Bartosz Guzdek. To pierwsze trafienie Wisły w trwającej kampanii.
Puławianie grali ambitnie i z wielkim zaangażowaniem. Niestety sami pomogli rywalom doprowadzić do wyrównania. Wiktor Smoliński zagrał futbolówkę w pole karne, a tam nieszczęśliwie trafił w nią Radosław Śledzicki. W efekcie pokonała własnego bramkarza. Trzeba jednak przyznać, że już wcześniej pachniało golem dla KKS-u. Wynik w tej części gry nie uległ już zmianie (1:1).
Druga połowa rozpoczęła się wyśmienicie dla przyjezdnych. W 49. min objęli oni prowadzenie, kiedy to ładnym strzałem z dystansu popisał się Jakub Staszak.
Jednak jeszcze było sporo czasu, żeby Wisła odrobiła stratę. Miała kilka okazji, w tym tę Kacpra Piątka, ale Maksymilian Ciołek nie dał się już pokonać i potyczka zakończyła się wynikiem 1:2. Trzeba jeszcze wspomnieć, że przyjezdni od 82. min grali w osłabieniu. Czerwoną kartką za brutalny faul ukarany został Piotr Kusiński.
Kolejny mecz o punkty puławianie mają zaplanowany na 11 sierpnia (niedziela, godzina 12). Podopieczni Macieja Tokarczyka zmierzą się w Krakowie z Hutnikiem. Wcześniej, bo w najbliższą środę (7 sierpnia, godz. 19.30) zagrają w gościach z ligowym rywalem Chojniczanką Chojnice, w spotkaniu rundy wstępnej Fortuna Pucharu Polski.
Wisła Puławy – KKS 1925 Kalisz 1:2 (1:1)
Bramki: Guzdek 16 – Śledzicki 35 samobójcza, Staszak 49
Wisła: Szpaderski – Kargulewicz, Kabaj, Śledzicki, Waliś, Zych (46 Gałązka) – Piątek, Wiktoruk, Kumoch, Szymanek (56 Zylla) – Guzdek. Trener: Maciej Tokarczyk
KKS 1925: Ciołek – Głaz (74 Białczyk), Smoliński, Kieliba, Gawlik, Staszak (74 Skibicki), Andruszko (66 Cierpka), Staszak (55 Toporkiewicz), Kusiński, Putno – Chaciński (66 Szymański). Trener: Marcin Woźniak
Żółte kartki: Piątek, Kargulewicz – Kieliba, Kusiński, Gawlik, Skibicki, Szymański
Czerwona kartka: Kusiński 82. min, za faul
Sędziował: Mariusz Myszka (Stalowa Wola)
Polska kadra znowu w dół
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?