Krzysztof Piątek
Im dłużej Piątek grał w Hercie, tym trudniej mu było przebić się do pierwszego składu zespołu z Berlina. Trenerzy w stołecznym klubie zmieniali się dość często, ale żaden z nich nie widział Polaka w wyjściowej jedenastce. Polscy kibice liczyli na to, że po całkiem udanym wypożyczeniu do Włoch w poprzednim sezonie, napastnik w końcu zacznie regularnie grać i strzelać bramki w Niemczech. Tak się jednak nie stało - pomimo tego, że Polak był najlepiej zarabiającym zawodnikiem w niemieckiej drużynie, mecze swoich kolegów mógł oglądać tylko z wysokości trybun.
Teraz dostał szansę na odbudowanie się. Salernitana z pewnością nie była wymarzonym kierunkiem dla 27-latka, natomiast jedynym realnym. Półwysep Apeniński to miejsce gdzie napastnik czuje się jak ryba w wodzie, więc liczymy na to, że Piątek nawiąże do czasów gry w Genoi i odbuduje dawną formę strzelecką.
Dawid Kownacki
Chyba nikt się nie spodziewał, że po wypożyczeniu do Poznania, Kownacki wróci do Fortuny Düsseldorf i stanie się jednym z najlepszych zawodników niemieckiego zespołu. Zdaje się, że nie wierzył w to nawet sam zawodnik, który w jednym z wywiadów zdradził, że był przekonany, że Fortuna będzie próbowała się go pozbyć.
Brak transferu wyszedł Polakowi na dobre - w siedmiu meczach uzbierał już cztery bramki oraz dwie asysty. Z pewnością jest rozważany jako potencjalny zmiennik Lewandowskiego, przez selekcjonera reprezentacji Polski.
Karol Świderski
Do niedawna 25-latek był uważany za drugiego najlepszego atakującego reprezentacji Polski. Brak kontuzji oraz dobra forma Arkadiusz Miliki spychają obecnie Świderskiego na dalszy plan. Nie oznacza to jednak, że "Świder" będzie nieprzydatny - Karol to typ napastnika, który jest bardzo mobilny i mógłby odciążyć Lewandowskiego w akcjach kombinacyjnych.
Problemem Świderskiego może być długa przerwa bez grania - istnieje duża szansa, że Charlotte FC nie zakwalifikuje się do fazy play-off, a to oznacza, że ostatni mecz ligowy rozegra 9 października.
Adam Buksa
26-latek to kolejny napastnik, który mógłby odciążyć naszego kapitana w ofensywie. Jego wzrost oraz tężyzna fizyczna pozwalają mu na skuteczne granie tyłem do bramki i wygrywanie pojedynków powietrznych.
Problemem byłego zawodnika Pogoni Szczecin jest jego kontuzja, która wyklucza go z grania od czerwca. Jeśli napastnik nie wróci szybko do zdrowia i nie zacznie regularnie grać, Czesław Michniewicz może go nie powołać.
REPREZENTACJA w GOL24
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?