Nie żyje były partner Rebekki Cheptegei. Dickson Ndiema oblał ją benzyną i podpalił

Damian Świderski
World Athletics
Kenijska gazeta „The Star” poinformowała we wtorek rano, że były partner zmarłej 5 września lekkoatletki Rebekki Cheptegei, nie żyje. Dickson Ndiema, bo tak nazywał się mężczyzna, oblał swoją partnerkę benzyną i podpalił. Sam doznał poważnych obrażeń i jak widać, nie odpowie za swój czyn.

Spis treści

Co stało się pomiędzy lekkoatletką, a jej partnerem?

Do tragedii doszło 1 września w domu Rebekki Cheptegei w zachodnim hrabstwie Trans Nzoia. Ugandyjska lekkoatletka i 44. zawodniczka maratonu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu została oblana benzyną i podpalona. Miejscowy komendant policji Jeremiah Ole Kosiom potwierdził, że Ndiema kupił kanister benzyny, oblał swoją byłą dziewczynę i podpalił podczas kłótni. Kobieta doznała poparzeń 75 procent powierzchni ciała. Zmarła 5 września 2024 roku. Ndiema też poważnie ranny, znalazł się w szpitalu Moi Teaching and Referral Hospital w mieście Eldoret. To ten sam szpital, co zmarła w nim Cheptegei.

10 września, a więc pięć dni po 33-latce, Dickson Ndiema przegrał walkę o życie.

Rodzice o powodzie śmierci ich córki

Rodzice 33-letniej lekkoatletki uważają, że mężczyzna oblał benzyną ich córkę, bo między partnerami doszło do kłótni o majątek. Ugandyjka kupiła bowiem ziemię wokół ośrodków treningowych w Trans Nzoia, aby być blisko licznych ośrodków treningowych. Ndiema nie chciał tam przebywać.

Rebekka Cheptegei w maratonach startowała ponad 10 lat. Na swoim koncie miała zwycięstwo w 2022 roku w Padwie i wiele miejsc na podium. Jej rekord życiowy na tym dystansie wynosił 2:22.47.

Źródło: The Star




emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Postawił na Rosję, teraz gra za darmo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24