Nowi gracze w Lechu Poznań od razu odpalili. W ofensywie rośnie konkurencja

Karol Maćkowiak
Maciej Makuszewski cieszy się z pierwszego trofeum w barwach Lecha
Maciej Makuszewski cieszy się z pierwszego trofeum w barwach Lecha Szymon Starnawski
Trójka nowych piłkarzy: Maciej Makuszewski, Radosław Majewski i Lasse Nielsen w meczu o Superpuchar błysnęła skutecznością. Świetną zmianę dał też Dariusz Formella, który wrócił z wypożyczenia.

Ostatnie sezony pokazują, że piłkarze po transferach do Lecha, łagodnie mówiąc, mają kłopoty z aklimatyzacją. Tamas Kadar wiosną 2015 roku popełniał błąd za błędem i sporo czasu minęło, zanim zaczął grać na wysokim poziomie. Abdul Tetteh sezon 2015/16 rozpoczął wręcz dramatycznie, zaś wiosną był coraz częściej chwalony. Stąd też pojawiły się uzasadnione obawy o formę czwórki piłkarzy, którzy latem dołączyli do zespołu Lecha.

Od początku szybkością dobrze grał Maciej Makuszewski i zostawił po sobie bardzo dobre wrażenie – imponował szybkością i zadziornością, wyprowadził Kolejorza na prowadzenie. Z kolei Lasse Nielsen na początku sprawiał wrażenie nieco przestraszonego i jakby miał kłopoty ze zrozumieniem kolegów, ale to Duńczyk strzelił drugą bramkę – asystował Radosław Majewski, podobnie jak przy drugim trafieniu Formelli, który z „nowych” wypadł najlepiej.

- Pół roku nie wydaje się długim czasem, a jednak w piłce nożnej to sporo. Pół roku wypożyczenia do Arki Gdynia bardzo mnie zmieniło – stwierdził Formella dwa dni przed Superpucharem podczas spotkania z mediami.

Wiosną Formella w 13 meczach I ligi w barwach Arki Gdynia zdobył sześć bramek. W czwartkowym meczu o Superpuchar usiadł na ławce, a na boisku pojawił w 68. minucie. Formella zmienił innego skrzydłowego, Szymona Pawłowskiego i dwoma bramkami potwierdził, że konkurencja w formacjach ofensywnych w Kolejorzu rośnie.

- Fajnie, że gola strzelił nowy w zespole Lasse Nielsen, a kolejne dwa powracający z wypożyczenia do Arki Gdynia Dariusz Formella. Do tego Radosław Majewski zaliczył asystę. Małe rzeczy, a cieszą – skomentował po meczu Jan Urban, trener Lecha.

Dziś w formacjach ofensywnych mogą grać Pawłowski, Gajos, Jóźwiak, Majewski, Nielsen, Robak, Kownacki, a wkrótce do drużyny dołączą kontuzjowany Darko Jevtić i wracający z urlopu Karol Linetty. Czy przełoży to się na siłę ognia w ofensywie już w lidze?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nowi gracze w Lechu Poznań od razu odpalili. W ofensywie rośnie konkurencja - Głos Wielkopolski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24