Nowy trener Stelmetu BC Zielona Góra, Andrej Urlep: - Pierwszym celem jest wygrana drużyny, a nie indywidualne osiągnięcia

- Postawa zespołu szczególnie na parkiecie nie zadowalała kibiców ani ludzi zarządzających klubem - powiedział Janusz Jasiński. - Złożyło się na nią kilka czynników. Mimo, że jest to niezbyt sprzyjający czas do zmian, bo przecież mamy tydzień przedświąteczny ale musieliśmy jej dokonać. Bardzo się cieszę, że tak utytułowany, dobry i kompetentny szkoleniowiec zgodził się poprowadzić zespół.

Andrej Urlep: - Bardzo się cieszę, że jestem w Stelmecie. To klub zawsze mający najwyższe cele. Wiem, że ściągnięto mnie po to byśmy wywalczyli mistrzostwo Polski. To wielki obowiązek, ale też przyjemność, bo przyjemnie jest walczyć o najwyższe cele. Kiedy się zmienia trener? Kiedy nie ma wyników, a to znaczy, że sytuacja między graczami nie jest dobra. Wiem, że czeka mnie dużo pracy. Oglądałem kilka spotkań Stelmetu i wiem, że ta drużyna nie funkcjonowała tak jak powinna, nie było walki, zespołowości i zbyt wiele indywidualnej gry. Nie ma wiele czasu na trenowanie i musimy wszystko poprawiać z marszu. Myślę że zawodnicy zrozumieją czemu nie było wyniku i co trzeba zmienić. Wierzę że szybko się odbudujemy i będą wyniki które zadowolą wszystkich. Myślę, że na razie nie będę robił zmian w sztabie szkoleniowym, ale nie wykluczam, że może do nich dojść. Podobnie z zawodnikami. Zobaczę, jak będą funkcjonować ci, którzy tu są, a wtedy zobaczymy. Jeśli chodzi o mnie, to mam zasady i zawodnicy muszą się do tego dostosować. Kto tego nie zrobi, albo nie będzie grać, albo nie zostanie w klubie. Nigdy nie kierowałem się tym, że kogoś z zawodników bardziej lubię, a innego mniej. Szanuję zawodników, którzy pracują, a najbardziej tych dla których pierwszym celem jest wygrana drużyny a nie indywidualne osiągnięcia. To nie oznacza że koszykarze nie mają prawa do indywidualności, zawsze mają. Zawsze jednak pierwszy jest wynik i klub. Nie zmieniło się moje podejście. Obrona jest tym, co daje zwycięstwa. Na niej się buduje, ona pokazuje, czy zespół jest naprawdę zespołem. Każdy musi wykonać swoją robotę, każdy musi być przygotowany na pomoc, rotację. Powiem tylko, że obrona Stelmetu w meczach, które oglądałem, wyglądała niezbyt dobrze.

Tyle nowy szkoleniowiec Stelmetu BC Zielona Góra. Już w świąteczny wtorek pierwszy mecz Stelmetu BC pod wodzą słoweńskiego szkoleniowca. Zielonogórzanie w hali CRS podejmą Slam Stal Ostrów Wlkp. Początek o godz. 16.00

Zobacz też: Prezentacja modelu rzeźby Andrzeja Huszczy w Zielonej Górze