Obrońca Avii Świdnik złamał rywalowi nogę (ZDJĘCIA + WIDEO)

Tomasz Midzierski to doświadczony obrońca. 38-letni piłkarz w przeszłości grał m.in. w Lechu Poznań, Lechii Gdańsk , czy Miedzi Legnica. W poprzednim sezonie był podstawowym defensorem grającego w PKO Ekstraklasie Górnika Łęczna. Jego klubowym kolegą był… Michał Mak, który w drużynie z lubelskiego spędził dwa sezony.

Michał Mak od początku sezonu był wyróżniającym się zawodnikiem Wieczystej. W 40. minucie sobotniego spotkania gospodarze uruchomili szybki atak, a wychodzącego Maka wślizgiem zatrzymał Midzierski. Atak na nogi rywala okazał się fatalny w skutkach. Już chwilę po faulu Midzierski dostrzegł nienaturalnie ułożoną nogę Maka i złapał się za głowę. Kolejni piłkarze podchodzący do leżącego pomocnika Wieczystej reagowali w podobny sposób. Na murawę wyjechała karetka.

- Ciężko coś powiedzieć o tym meczu przy kontuzji Michała Maka. Życzę mu dużo zdrowia. Wierzę, że Tomek Midzierski nie chciał zrobić tego umyślnie. Są to koledzy, którzy grali razem w Łęcznej. Wiem, że byli w kontakcie ze sobą. Bardzo przykra sytuacja, która i nami wstrząsnęła – przyznał trener Avii, Łukasz Mierzejewski.

- Jest w nas dużo złości. Złość, bo straciliśmy punkty i złość, bo straciliśmy bardzo dobrego zawodnika. Poważna kontuzja, poważna złamanie. Mogę tylko powiedzieć: Michał, czekamy na ciebie – stwierdził szkoleniowiec Wieczystej, Dariusz Marzec.

Michał Mak w mediach społecznościowych zamieścił zdjęcie ze szpitala i napisał: „Wyliżę się i wrócę niedługo. Dziękuję za wszystkie wiadomości i wsparcie”.

W meczu w Krakowie drużyna Avii wyszła na prowadzenie na początku drugiej połowy. Bramkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzelił Roman Mykytyn. Wieczysta wyrównała w 66. minucie za sprawą Radosława Majewskiego.