Obrońca Korony Kielce Michał Gardawski o meczu z Arką Gdynia: -Najważniejsze, to nie stracić gola

dor
Michał Gardawski wraca po pauzie za żółte kartki. Będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego na mecz z Arką Gdynia.
Michał Gardawski wraca po pauzie za żółte kartki. Będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego na mecz z Arką Gdynia. Fot. Aleksander Piekarski/Polska Press
W piątek o godzinie 18 Korona Kielce na Suzuki Arenie rozpocznie mecz PKO Ekstraklasy z Arka Gdynia. Po pauzie za żółte kartki do składu wraca Michał Gardawski, grający na lewej obronie.

- Nie patrzymy w tabelę i miejsce danego zespołu, bo każdy mecz jest inny. Arka zremisowała z Pogonią, a przed tym spotkaniem pewnie nikt się tego nie spodziewał. Gramy u siebie i chcemy wygrać tę potyczkę - mówi Michał Gardawski, obrońca Korony.

- Mam nadzieję, że do tego meczu podejdziemy tak samo, jak do starcia z Rakowem. Gramy u siebie, dlatego najważniejsze, aby wyjść z tej rywalizacji zwycięsko. Wiemy, że kluczem do uzyskania dobrego wyniku jest najpierw zagrać na zero z tyłu, a później stworzyć sytuacje bramkowe. To jest nasz cel w meczu z Arką - dodał Michał Gardawski.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Laureaci Plebiscytu 2018 i ich kobiety - żony, narzeczone, dziewczyny





Świętokrzyskie zawodniczki jak modelki [AKTUALIZACJA]






Najprzystojniejsi sportowcy w świętokrzyskich klubach. Zdjęcia z prywatnych sesji!





Księża z diecezji kieleckiej mistrzami Polski w piłce nożnej! [ZDJĘCIA]



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Obrońca Korony Kielce Michał Gardawski o meczu z Arką Gdynia: -Najważniejsze, to nie stracić gola - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24