Oceny piłkarzy Lechii za mecz z Cracovią. Tylko Milinković-Savić zagrał jak należy

jac
Cracovia - Lechia Gdańsk 0:2
Cracovia - Lechia Gdańsk 0:2 Andrzej Banas / Polska Press
Samym bramkarzem to jednak trudno wygrać najważniejszy mecz sezonu. Lechia Gdańsk na finiszu Ekstraklasy przegrała z Cracovią 0:2 (0:1) i zajęła piąte miejsce, które nie gwarantuje występów na arenie międzynarodowej. Oto jak oceniliśmy jej piłkarzy.

Noty wystawiliśmy w skali od 1 do 10.

Vanja Milinković-Savić (8) – Jedyny, który stanął na wysokości zadania. Zanotował kilka udanych bardzo interwencji. Wybronił nawet jedenastkę. Gdyby nie jego postawa, to byłoby nie 0:2, a np. 0:4.

Grzegorz Wojtkowiak (4) – Nieszczególnie radził sobie z ofensywnymi zawodnikami Cracovii. Natomiast karnego to tak naprawdę nie sprokurował. Sędzia się strasznie pomylił. Albo po prostu dał nabrać.

Mario Maloca (4) – Za łatwo wpuszczał przeciwników do własnego pola karnego. Powinien był grać agresywniej, bardziej zdecydowanie. Tego zabrakło.

Jakub Wawrzyniak (4) – W sumie jak reszta obrońców, czyli słabo. Zszedł po pierwszej połowie. Możliwe, że z kontuzją.

Sławomir Peszko (4) – Nic wielkiego nie wskórał. Parę razy dał się sfaulować. Ale to nie przyniosło żadnego rzutu wolnego w dogodnym miejscu.

Aleksandar Kovacević (3) – Najsłabszy punkt Lechii? Trudno to roztrząsać. W każdym razie na pewno jeden z najsłabszych. Bardzo dużo miejsca pozostawiał rywalom. W efekcie tworzyły się takie dziury, których załatać było nie sposób.

Milos Krasić(3) – Dziwne, że w ciągu jednego tygodnia da się zagrać tak dwa różne mecze. Przeciwko Legii Warszawa Serb był znakomity. A dziś – zupełnie bez wyrazu. To chyba odpowiedź, czemu Lechia nie ma czwartego miejsca i europejskich pucharów.

Przeczytaj także: Cracovia zagra w Lidze Europy. Lechia znowu z niczym [RELACJA]

Sebastian Mila (4) – Mógł zacząć od asysty, a niestety skończył grę po godzinie i bez żadnych fajerwerków. Był o poziom (dwa? trzy?) słabszy od Bartosza Kapustki, który zagrał w Cracovii na podobnej pozycji. To poniekąd tłumaczy, dlaczego jeden na Euro nie jedzie, a drugi już tak.

Michał Chrapek (5) – Widać, że mu zależało podwójnie, w końcu wychował się i grał dla Wisły Kraków. Ale nie przełożył tego na konkrety. Może raz tylko zagroził bramce Cracovii.

Flavio Paixao (3) – Przed przerwą zmarnował dwie sytuacje. Najpierw trafił w nogi Grzegorza Sandomierskiego, zaś krótko potem nieudanie go lobował. Za rzadko pomagał defensywie, przez co tak spore były luki na połowie Lechii.

Grzegorz Kuświk (3) – Oddał jakikolwiek strzał? Chyba nie. To więc wystarczy za podsumowanie. Szkoda, że tak zakończył sezon, w którym nastrzelał dla Lechii najwięcej goli, bo jedenaście.

Weszli z ławki:
Rafał Janicki (3) – Wszedł i zakończył emocje, bo wpakował piłkę do własnej bramki…
Paweł Stolarski (5) – Dostał pół godziny. Coś próbował wskórać, raz nawet fajnie zagrał, ale to było za mało na dobrze dysponowaną dziś Cracovię.
Martin Kobylański grał za krótko, by go ocenić.

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Oceny piłkarzy Lechii za mecz z Cracovią. Tylko Milinković-Savić zagrał jak należy - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24