Ostatnia kolejka w 4. lidze piłkarskiej. Do klasy okręgowej spadły, Nidzianka Bieliny, Moravia Morawica i Nida Pińczów

Piłkarze Kamiennej Brody cieszą się z wygranej z GKS Sitkówka Nowiny.
Piłkarze Kamiennej Brody cieszą się z wygranej z GKS Sitkówka Nowiny. kamienna brody
Ostatnią kolejkę sezonu 2017/2018 rozgrywają piłkarze czwartej ligi świętokrzyskiej. Kilka naszych zespołów toczyło jeszcze zaciętą walkę o utrzymanie. Ostatecznie spadły trzy zespoły, Nidzianka Bieliny, Moravia Morawica i Nida Pińczów. Oto komplet wyników 34 kolejki.

Czwarta liga świętokrzyska zakończyła rozgrywki. Mistrzem ligi zostali Czarni Połaniec i przyszłym sezonie zagrają już na trzecioligowych boiskach.
Smutny los degradacji do klasy okręgowej spotkał Nidziankę Bieliny, Moravię Morawica i Nidę Pińczów.
Przed ostatnią kolejką, poza spadającymi już Nidzianką i Moravią, zagrożonych degradacją do klasy okręgowej było więcej drużyn, Unia Sędziszów, Nida Pińczów, Hetman Włoszczowa i Lubrzanka Kajetanów. Gdy okazało się w sobotę, że z trzeciej ligi nie spadła Wisła Sandomierz, czwartą ligę muszą opuścić nie cztery zespoły, tylko trzy. Spokój przed ostatnią kolejką miały już Lubrzanka i Hetman.
Walka toczyła się tak naprawdę o jedno miejsce spadkowe. Tak się ułożyło, że Unia z Nidą zagrały między sobą mecz. Emocji w Sędziszowie było dużo. Zwycięsko wyszli z tego gospodarze i oni cieszyli się po meczu z utrzymania w lidze.
W sezonie 2018/2019 czwarta liga świętokrzyska liczyć będzie ponownie 16 drużyn. Z klasy okręgowej awansowały, Granat Skarżysko-Kamienna i Klimontowianka Klimontów. Start nowego sezonu w czwartej lidze zaplanowano na weekend 11-12 sierpnia.

Alit Ożarów - ŁKS Georyt Łagów 3:1 (0:0)
0:1 Piotr Markowicz 52,
1:1 Michał Hołody 59,
2:1 Jakub Mażysz 68,
3:1 Jakub Mażysz 73.
Alit: Żytniewski - Kończyk (65 Duda), Kilijański (84 Ponikowski), Niziołek, Kosno, Bełczowski, Kamiński, Sorbian (80 F. Stępień), Nogaj, Hołody (65 Kwiatkowski), Mażysz.
Łagów: Szram - Kowalski, Basąg, Piotrowicz (65 Pustuła), Bujakowski, Świątek, Kołodziej (80 Biesiada), Markowicz, Partyka, Stachura, Rusiecki (61 Malinowski).
Pod nieobecność pierwszego trenera Alitu, Dariusza Pietrasiaka (wyjazd służbowy), zespół z Ożarowa w meczu z Łagowem poprowadził prezes klubu i jednocześnie drugi trener Piotr Ożóg.
Do przerwy nie padła żadna bramka, ale było sporo emocji. Znacznie więcej było jednak po przerwie. Nieoczekiwanie to łagowianie wyszli na prowadzenie po strzale Piotra Markowicza. - Dobrze graliśmy tylko przed godzinę, później gdzieś zabrakło wiary, sił i Alit szybko to wykorzystał - mówił po meczu Paweł Jaworek, trener GKS.

Kamienna Brody - GKS Nowiny Sitkówka 2:1 (2:0)
1:0 Piotr Jedlikowski 25,
2:0 Bartosz Tymoszuk 41,
2:1 Przemysław Cichoń 85.
Kamienna: Dymanowski (46 Krupa) - Zięba, Świątek, Kardas, Praga, Jedlikowski, Sado (80 Wróbel), Dziewięcki, Tymoszuk, Dziadowicz, Nowak (65 Soboń).
Nowiny: Mech - Boszczyk, Stefański, Ślefarski, Gągorowski (75 Góral), Cichoń, Bujak, Matachowski, Krzymieński, Szewczyk, Krężołek (46 Papka).
Do przerwy zdecydowanie lepszym zespołem była Kamienna, czego potwierdzeniem były dwa strzelone gole. Pierwsza bramka padła po zespołowej akcji i skutecznym strzale Piotra Jedlikowskiego. Drugi po indywidualnej akcji i strzale z 18 metrów w wykonaniu Bartłomieja Tymoszuka.
Po zmianie stron na boisku dominowali podopieczni trenera Mariusza Ludwinka. Nowiny stworzyły sobie kilka bardzo dogodnych okazji bramkowych. W bramce Kamiennej dobrze spisywał się rezerwowy golkiper KarolKrupa. W 85 minucie goście po strzale doświadczonego Przemysława Cichonia zdobyli honorową bramkę. Pod koniec meczu po raz kolejny na boisku w zespole Kamiennej pojawił się grający trener Marcin Wróbel.

Zdrój Busko-Zdrój - Wierna Małogoszcz 3:0 (1:0),
1:0 Mateusz Dziubek 17,
2:0 Mateusz Dziubek 67,
3:0 Michał Stachura 69.
Zdrój: Picheta - Radwański, Sztuk, Rogoziński, Zawadzki, Sinkiewicz, Stachura (70 Ciepliński), Pietras, Dziubek, Kowalski, Piotrowski (75 Kolasa).
Wygrana podopiecznych trenera Ireneusza Pietrzykowskiego, piłkarzy Zdroju ani przez moment nie była zagrożona. - Zdecydowana nasza przewaga i pewna wygrana. Trzeba pochwalić zespół za ambitną walkę od pierwszej do ostatniej minuty. Widać było sporą różnicę w umiejętnościach piłkarzy. Teraz przed moim zespołem przerwa wakacyjna, która potrwa do 7 lipca. Uważam za dobry ruch, jeżeli chodzi o powrót do 16 drużynowej czwartej ligi. Pod względem logistycznym a także sportowym.

Neptun Końskie - Lubrzanka Kajetanów 4:0.
1:0 Piotr Gardynik 43,
2:0 Adrian Maciejewski 71,
3:0 Karol Armata 77,
4:0 Krzysztof Pach 81.
Mecz pod wyraźne dyktando podopiecznych trenera Waldemara Szpiegi. Lubrzanka przed meczem wiedziała, że nawet jak przegra to i tak nie spadnie z ligi.

Naprzód Jędrzejów - Olimpia Pogoń Staszów 0:0.
Mecz przyjaźni dwóch drużyn, które miały od kilku kolejek pewne utrzymanie.

Unia Sędziszów - Nida Pińczów 2:1 (2:0),
1:0 Robert Szymański 22,
2:0 Tomasz Nartowski 33
2:1 gol dla Nidy padł w 55 min.
Po 45 minutach Unia zasłużenie prowadziła 2:0. Podopieczni trenera Mariusza Kośmidera grali dobrze i przede wszystkim skutecznie. Po zmianie stron Nida już w 55 min. zdobyła kontaktową bramkę. Remis dawał Nidzie utrzymanie. Unia musiała wygrać i tak się stało. Ostatnie minuty meczu gospodarze grali w „10” po tym jak czerwoną kartką został ukarany Radosław Szota.

Hetman Włoszczowa - Moravia Morawica 1:2 (0:2)
0:1 Bartłomiej Młynarczyk 5,
0:2 Bartłomiej Młynarczyk 30 z karnego
1:2 Marcin Jarmuda 83 z karnego
Moravia, która nawet w wypadku wygranej nie miała szans na utrzymanie się w lidze we Włoszczowej zagrała bardzo ambitnie. Na pożegnanie z czwartą ligą podopieczni trenera Marka Bębna zdobyli trzy punkty. Już do przerwy Moravia prowadziła 2:0. Dwa z trzech goli zostały strzelone z rzutów karnych.

Łysica Bodzentyn - Partyzant Radoszyce 1:1 (1:0)
1:0 Mirosław Kalista 6,
1:1 samobójcza 85.
Jedynego gola dla Łysicy strzelił Mirosław Kalista i został z 27 zdobytymi bramkami królem strzelców czwartej ligi.

Czarni Połaniec - Nidzianka Bieliny 6:2 (2:2),
0:1 Wiktor Brożyna 4,
1:1 Damian Skiba 8,
1:2 Łukasz Boleń 24,
2:2 Mikołaj Muniak 29,
3:2 Piotr Kamiński 52,
4:2 Maciej Witek 72,
5:2 Kamil Miśko 81,
6:2 Kamil Miśko.
Po meczu w Połańcu zaczęło się świętowanie Czarnych awansu do trzeciej ligi. Sam mecz był radosnym futbolem gry lidera z ostatnią drużyną w tabeli.

Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze

POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ostatnia kolejka w 4. lidze piłkarskiej. Do klasy okręgowej spadły, Nidzianka Bieliny, Moravia Morawica i Nida Pińczów - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24