Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oto nowy mistrz świata w szachach Ding Liren. Konfucjusz, rodzina, literatura i... Juventus Turyn [ZDJĘCIA]

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Chiński arcymistrz Ding Liren po pokonaniu Rosjanina Jana Niepomniaszcziego w czwartej partii dogrywki meczu o szachową koronę został 17. mistrzem świata i zgarnął z tego tytułu 1,1 miliona euro nagrody. Powiedział, że w najbliższym czasie zamierza pojechać do Turynu, aby obejrzeć mecz swojego ulubionego klubu Juventusu. W ogóle to świeżo upieczony szachowy czempion w czasie wolnym lubi podróżować i zwiedzać świat. Co jeszcze lubi i jaką musiał przejść drogę na światowy szczyt – zachęcamy do poznania sekretów Chińczyka.

Ding urodził się 23 października 1992 roku jako syn inżyniera elektryka i pielęgniarki. Jego rodzice nadali mu imię na cześć słynnego powiedzenia chińskiego myśliciela Konfucjusza: „Jeśli chcesz się ustatkować w życiu, aranżuj innych, jeśli chcesz się rozwijać, rozwijaj innych”. Liren jest tłumaczony z chińskiego jako „aranżować”, „pomagać”.

Miejsce zdeterminowało jego pasję

To nie rodzina zdeterminowała jego pasję do szachów, ale miejsce, w którym dorastał. Rodzinnym miastem Dinga jest Wenzhou.

Oto nowy mistrz świata w szachach Ding Liren. Konfucjusz, rodzina, literatura i... Juventus Turyn [ZDJĘCIA]
@dingliren_chess

To nie tylko nadmorska metropolia (prawie 10 milionów mieszkańców), ale także szachowa stolica kraju. W 1995 roku odbył się pojedynek pierwszego mistrza świata z Chin Xie Jun z legendą radzieckiego (a potem szwajcarskiego) szachisty Wiktorem Korcznojem, dzięki czemu powstało wiele sekcji i szkół.

W następnym roku 4-letni Liren Ding został wysłany do klubu szachowego. Tam trafił do Chen Lixinga, trenera mistrzyni świata, Zhu Cheny.

Liren wybierał między szachami klasycznymi, szachami chińskimi (xiangqi) i grą w go. Go jest nadal najpopularniejszą grą w Chinach, a jej mistrzami są gwiazdy. A jednak Ding zdecydował się na tradycyjne szachy.

Szybko zaczął odnosić sukcesy i wygrywać najważniejsze chińskie turnieje na poziomie dziecięcym. W 2003 roku został jednym ze zwycięzców mistrzostw świata do lat 10, w 2004 – do lat 12.

Miłośnik literatury, ale pasjonat szachów

W szkole średniej przeniósł się do Pekinu, ale sport już wyparł wszystko inne w jego życiu.

– Wolałem grać w szachy i nie interesowały mnie moje studia. Większość czasu w szkole spędzałem grając w szachy. Rok po ukończeniu studiów szczęście się do mnie uśmiechnęło i zostałem zapisany na Uniwersytet Pekiński na wydziale sprawiedliwości.

Chociaż Liren przyznał później, że dużo bardziej lubił literaturę. Nie chciałby jednak zajmować się nią zawodowo:

– Na początku studiów nie wiedziałam jeszcze, czego chcę i co mi się podoba. Gdybym teraz mógł wybierać, nadal nie zostałbym filologiem. Literatura chińska to moja pasja, ale gdybym miał studiować ją jako naukę, pracując godzinami każdego dnia, przestałbym ją lubić.

Ding zajął drugie miejsce w młodzieżowych mistrzostwach, ale pierwszym dużym sukcesem było zwycięstwo w mistrzostwach Chin w 2009 roku. Po tym otrzymał tytuł arcymistrza. W wieku 19 lat dwukrotnie wygrał główny turniej kraju i ugruntował swoją pozycję wschodzącej gwiazdy.

Najlepszy szachista w historii Chin

Następnie 16-letni szachista zdobył mistrzostwo Chin wśród dorosłych, stając się najmłodszym zwycięzcą turnieju. W tym samym roku Ding otrzymał tytuł arcymistrza. Następnie jeszcze dwukrotnie zdobył tytuł mistrza Chin. W 2012 roku zadebiutował w reprezentacji Chin, a dwa lata później został zwycięzcą Olimpiady Szachowej.

Oto nowy mistrz świata w szachach Ding Liren. Konfucjusz, rodzina, literatura i... Juventus Turyn [ZDJĘCIA]
FIDE

W 2015 roku Ding znalazł się w pierwszej dziesiątce najsilniejszych szachistów na świecie. W 2017 roku wygrał etap Grand Prix w Moskwie, a także dobrze spisał się w Pucharze Świata, w wyniku czego otrzymał zaproszenie do Turnieju Kandydatów 2018, gdzie zajęli czwarte miejsce. Dwa lata później ponownie zagrał w turnieju kwalifikacyjnym, ale tym razem zajął dopiero piąte miejsce. A potem Liren, podobnie jak wielu innych Chińczyków, wypadł z międzynarodowych sportów z powodu pandemii koronawirusa.

Wszystkie chińskie rekordy szachowe są w posiadaniu Lirena. Jest drugim Chińczykiem, który znalazł się w pierwszej dziesiątce rankingu FIDE, po Wang Yue. W przeciwieństwie do niego Ding przez długi czas okopał się na czele, a nawet zajął drugie miejsce. Jest pierwszym chińskim graczem, który przekroczył granicę 2800 Elo (szczyt 2816). A w 2016 roku prowadził w rankingu błyskawicznym z 2875 punktami.

Jest pierwszym reprezentantem Chin, który wystartował w Turnieju Kandydatów w 2018 roku. Teraz jest także pierwszym Chińczykiem, który zagrał w meczu o szachową koronę i został mistrzem świata.

Poza tym może poszczycić się kilkoma unikalnymi osiągnięciami. W finale turnieju Sinquefield Cup 2019 pokonał Magnusa Carlsena. Oczywiście to nie jedyne zwycięstwo nad Norwegiem. Ale pokonanie Carlsena w regularnym meczu to jedno, a przerwanie jego 12-letniej passy bez porażki w play-offach, to co innego. I Liren właśnie to zrobił, a potem pokonał Magnusa w tie-breaku.

Ding Liren i Magnus Carlsen
Ding Liren i Magnus Carlsen FIDE

Chińczyk ma też na koncie imponującą superserię: od sierpnia 2017 do listopada 2018 nie przegrał ani jednej partii w szachach klasycznych, noując 29 zwycięstw i 71 remisów. Seria 100 partii okazała się najdłuższą w historii szachów na najwyższym poziomie (absolutny rekord – 110 partii - należał do Rosjanina reprezentujacego Holandię, Siergieja Tiwiakowa, ale na turniejach został ustanowiony niższym notowaniem). Ding stracił rekord na rzecz Carlsena, który w 2019 roku doprowadził liczbę gier bez porażki do 101, a rok później rozszerzył serię do 125 partii.

Mama wciąż zarządza finansami

W życiu Dinga dużą rolę odgrywa rodzina – nawet rodzice zarządzają pieniędzmi. W wywiadzie udzielonym w 2020 roku powiedział, że jego nagroda pieniężna trafia na konto bankowe jego matki:

– Kiedy chcę coś kupić, ona mi to daje. Po prostu nie mam teraz ochoty myśleć o pieniądzach. Nie potrzebuję dużo pieniędzy na codzienne życie.

Zapytany, dlaczego wciąż mieszka z rodzicami, Dean odpowiedział bez wahania:

– Myślę, że to (przeprowadzka od rodziców) nastąpi, kiedy będę miał stabilny związek z kobietą. Naprawdę nie chcę mieszkać sam. Czasami odwiedzam moich dziadków. Mieszkają w pobliżu i jeżdżę do nich, gdy moi rodzice są w pracy. To normalne w chińskiej kulturze, że do oddzielnego mieszkania wprowadza się się dopiero po ślubie lub zaręczynach, czyli gdy jest się w stałym związku.

Ding Liren z rodzicami
Ding Liren z rodzicami @dingliren_chess

Teraz Liren dużo robi sam, ale jego mama jest zawsze w kontakcie:

– Pomaga mi z wizami, jest bardzo doświadczona, bo robiła to za mnie. Teraz chcę być bardziej niezależny, ale czasami trzeba bardziej skoncentrować się na szachach.

Ale Ding jest bardzo niezależny podczas zawodów. Może pominąć obiad w hotelu, jeśli nie mieści się w harmonogramie i sam ugotować jedzenie. W dni wolne chodzi do muzeów, a co najważniejsze zawsze dużo śpi przed meczami (porażkę z Nepomniaszczim w Turnieju Kandydatów tłumaczył „jet lagiem” i nieprzespaną nocą).

W 2015 roku Liren przyjechał do Dohy na zgrupowanie Carlsena, ale współpracuje tylko z chińskimi specjalistami:

– Nie mam doświadczenia w pracy z zagranicznymi trenerami. Mogą być bardziej profesjonalni, ale przynajmniej mam bardzo dobre relacje z moimi sekundantami. Jesteśmy przyjaciółmi i nie rozmawiamy tylko o szachach.

Jednocześnie Liren często przyjeżdża na zawody sam – na przykład w Madrycie na Turniej Kandydatów, gdzie zajął drugie miejsce po Nepomniaszczim. Na mecz o szachową koronę w Astanie Ding zabrał jednak drużynę. Odwiedziła go też matka.

Nie chce być popularny

Jak na odnoszącego sukcesy sportowca, Ding jest nadal bardzo skromny. Pobijając wszelkie rekordy chińskich szachów, mówił o zbliżającym się pojedynku z Nepomniaszczim:

– Jako dziecko nawet o tym nie marzyłem. Moje ambicje nie są aż tak wielkie, nigdy nie stawiałem sobie tak wysokich celów. Mecz o mistrzostwo był miłą niespodzianką.

Oto nowy mistrz świata w szachach Ding Liren. Konfucjusz, rodzina, literatura i... Juventus Turyn [ZDJĘCIA]
globallookpress.com/Lederer/XinHua

Nic dziwnego, że Liren nie chce być popularny: rzadko udziela wywiadów, mówi z rezerwą i rzadko korzysta z mediów społecznościowych.

– Nie chcę być sławny, żeby pisali o mnie każdego dnia ani nie chcę udzielać wywiadów po każdym turnieju. Chcę żyć po swojemu, spędzać czas tylko według swojego uznania. Sława ma swoją cenę. Oczywiście, jeśli stanę się sławny, zarobię więcej, może podniosę swój status, ale nie będę miał czasu dla siebie, a każdy błąd, który popełnię, zostanie przedyskutowany.

Chiński marsz do Astany

Jak Ding trafił do Astany, to osobna historia. Turnieju Kandydatów nie wygrał, ale aktualny mistrz Norweg Carlsen odmówił udziału, więc jego miejsce zajął drugi w selekcji, czyli Liren.

Początkowo miał nie brać udziału nawet w turnieju kandydatów, ponieważ opuścił całą rundę kwalifikacyjną, ale po dyskwalifikacji przez Międzynarodową Federację Szachową (FIDE) Siergieja Kariakina, który chciał uczestniczyć w zawodach pod rosyjską flagą, Liren został głównym pretendentem do wakującego miejsca, jako posiadacz najlepszej oceny spośród tych, którzy nie zakwalifikowali się do turnieju.

Aby potwierdzić swoją ocenę, musiał odbyć 30 partii klasycznych w ciągu roku, a miał tylko cztery – z powodu surowych ograniczeń związanych z koronawirusem prawie nigdy nie opuszczał Chin i nie grał. Chińska Federacja Szachowa pilnie zorganizowała szereg krajowych turniejów. W ciągu miesiąca rozegrał 28 partii.

– Bardzo się martwiłem, że stracę dużo punktów rankingowych, zwłaszcza w pierwszym turnieju. Myślę, że grałem bardzo dobrze, biorąc pod uwagę długą kwarantannę. Nie grałem zbyt często w turniejach, więc wyniki były dla mnie zaskoczeniem

– przyznał.

Liren zdołał doprowadzić liczbę gier do 30 i został przyjęty do turnieju kandydatów 2022 w Madrycie, w którym po raz pierwszy startował również reprezentnat Polski, Jan-Krzysztof Duda.

Ocena i osiągnięcia

30-letni Liren poza najwyższym tytułem mistrza świata 2023 był trzykrotnym mistrzem Chin (2009, 2011, 2012), zwycięzcą Olimpiady Szachowej i mistrzem świata z reprezentacją Chin. Ponadto może pochwalić się znaczącym osiągnięciem – od 10 sierpnia 2017 do 10 listopada 2018 nie doznał porażki dokładnie w 100 meczach.

Oto nowy mistrz świata w szachach Ding Liren. Konfucjusz, rodzina, literatura i... Juventus Turyn [ZDJĘCIA]
@dingliren_chess

Liren jest pierwszym chińskim mistrzem świata i drugim graczem w historii Chin, któremu udało się dostać do pierwszej dziesiątki najlepszych szachistów świata. Także jako pierwszy Chińczyk zagrał w turnieju kandydatów do meczu o mistrzostwo świata.

Na początku meczu o szachową koronę świata Liren zajmował trzecie miejsce w rankingu FIDE z 2788 punktami na koncie, tracąc do lidera rankingu Carlsena 62 punkty, a do drugiego Niepomniaszcziego 7 punktów. W aktualnym rankingu Ding wciąż jest trzeci z 2789, tracąc do Rosjanina 5 punktów, a do prowadzącego norweskiego arcymistrza 64 punkty.

Ding Liren kontra Jan Niepomniaszczij

Mecz o tytuł mistrza świata nie był ich pierwszą konfrontacją. Wcześniej Chińczyk z Rosjaninem spotkali się przy szachownicy 39 razy w grach klasycznych, szybkich i błyskawicznych. W sumie z meczem o koronę odbyli więc 57 partii. Bilans ich pojedynków wciąż jest korzystniejszy dla „Nepo” – 16 do 13 przy 28 remisach.

W partiach klasycznych Ding i Jan zmierzyli się 27 razy, z czego 16 zakończyło się remisem, Liren wygrał 5 razy, a Niepomniaszczij 6 razy.

Oto nowy mistrz świata w szachach Ding Liren. Konfucjusz, rodzina, literatura i... Juventus Turyn [ZDJĘCIA]
FIDE

Poprzednim razem przed meczem o mistrzostwo świata Chińczyk i Rosjanin zgrali w zeszlorocznym Turnieju Kandydatów. W pierwszej rundzie Ding przegrał białymi, a w ósmej rundzie partia zakończyła się remisem.

W meczu o szachową koronę świata 14 partii klasycznych zakończyło się podziałem punktów 7:7 (przy 8 remisach i po trzech zwycięstwach i porażkach obu), trzy szybkie dogrywki również nie przyniosły rozstrzygnięcia i dopiero w czwartej Ding, grający czarnymi, wykorzystał błąd „Nepo”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24