Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Partizan o klasę lepszy, ale Śląsk i tak zagra w play-offach 7DAYS EuroCupu

Dawid Foltyniewicz
Paweł Relikowski
W Hali Stulecia cudu nie było. Śląsk Wrocław w 16. kolejce 7DAYS EuroCupu wyraźnie przegrał z Partizanem Belgrad (71:93). Mimo porażki „Trójkolorowi” zapewnili sobie udział w fazie play-off.

Frekwencja na wtorkowym meczu potwierdza, że we Wrocławiu moda na koszykówkę nie przemija. Choć termin spotkania z Partizanem trudno uznać za korzystny, na trybunach Hali Stulecia zasiadło kilka tysięcy widzów. Doping kibiców „Trójkolorowych” zdecydowanie stał na wysokim, europejskim poziomie.

Tego samego nie można powiedzieć niestety o grze Śląska. Podopieczni Andreja Urlepa bardzo słabo weszli w starcie z zespołem z Belgradu. Koszykarze WKS-u rzadko oddawali rzuty, ponieważ kilkukrotnie tracili piłkę po niecelnych podaniach. Było to wodą na młyn dla Serbów, którzy przeprowadzali szybkie kontry. Gospodarze schodzili na przerwę, przegrywając 31:50.

Po zmianie stron wrocławianie złapali wiatr w żagle, co dawało nadzieję na odrobienie strat. Partizanowi sporo krwi napsuł wtedy Travis Trice, który w ciągu kilku minut dołożył do dorobku drużyny 11 punktów. „Trójkolorowym” w czwartej kwarcie nie starczyło sił na równorzędną walkę i ostatecznie ulegli ekipie Željko Obradovicia 71:93. Triumf zespołu ze stolicy Serbii oklaskiwał Aleksandar Vuković - wychowanek piłkarskiej sekcji Partizana, a obecnie trener Legii Warszawa.

- Partizan pokazał, że będzie jedną z drużyn walczących o zwycięstwo w całych rozgrywkach. Dziś zaczęliśmy bardzo źle, brakowało nam cierpliwości w ofensywie. Rywale wykorzystali nasze błędy, w szczególności straty były naszym problemem w pierwszej połowie - powiedział Urlep. - Po przerwie pozwoliliśmy przeciwnikom na sporo zbiórek w ataku, jednak mają oni kilku naprawdę wysokich i atletycznych zawodników. W trzeciej kwarcie zagraliśmy naprawdę nieźle, lecz w czwartej Partizan znów błyskawicznie odskoczył i kontrolował mecz. Byli po prostu lepsi i dlatego wygrali - dodał szkoleniowiec Śląska.

WKS pewny awansu
Na dwie kolejki przed zakończeniem fazy grupowej 7DAYS EuroCupu wrocławska drużyna znajduje się na ósmym miejscu w tabeli grupy A. Znajdujący się wcześniej przed Śląskiem Lokomotiw Kubań Krasnodar - podobnie jak inne rosyjskie ekipy - został wykluczony z europejskich pucharów. Znajdujące się na dziewiątej pozycji Dolomiti Energia Trento na pewno nie przegoni WKS-u, dlatego „Trójkolorowi” mogą świętować awans do fazy play-off. Warto doceniać nawet małe sukcesy.

Śląsk w 17. kolejce 7DAYS EuroCupu zagra we wtorek na wyjeździe z Joventutem Badalona. Ostatnim rywalem WKS-u w fazie grupowej 7DAYS EuroCupu będzie natomiast MoraBanc Andorra (6 kwietnia, Hala Stulecia).

W fazie play-off rozgrywany jest tylko jeden mecz. Śląskowi przyjdzie zmierzyć się na wyjeździe ze zwycięzcą grupy B. Obecnie na pozycji lidera znajduje się hiszpańska Gran Canaria, która ma tyle samo punktów co druga Valencia Basket.

16. kolejka 7DAYS EuroCupu
WKS Śląsk Wrocław - Partizan Belgrad (14:29, 17:21, 22:14, 18:29)

Śląsk: Karolak 14, T. Trice 13, Kanter 12, Justice 8, Kolenda 7, Tomczak 6, Dziewa 5, Gabiński 4, D. Trice 2, Wójcik 0, Gordon DNP, Ramljak DNP.
Partizan: Punter 15, Madar 15, Leday 14, Avramović 11, Koprivica 10, Lessort 8, Vukcević 6, Smailagić 6, Moore 3, Zagorac 3, Glas 2, Trifunović 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Partizan o klasę lepszy, ale Śląsk i tak zagra w play-offach 7DAYS EuroCupu - Gazeta Wrocławska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24