– Trzeba wyeliminować błędy, które przydarzyły się w meczach z Norwegią i Brazylią. Nie możemy gubić tylu piłek, co zemściło się kontratakami. Jeżeli wchodzimy w wymianę ciosów, narażamy się na błędy, które zdarzają nam się zbyt często. Przede wszystkim musimy zachować spokój. Dyskutowaliśmy o tym, co możemy poprawić i co robiliśmy źle, ale najważniejsze jest to, co przed nami. Rosjanie są do pokonania. Brakuje nam jednak doświadczenia i dlatego płacimy frycowe. Największą siłą Rosjan jest zgranie i indywidualności, które mają na każdej pozycji. Ich minusem jest to, że przez cały mecz grają jednym zespołem, co może wpłynąć na poziom gry. Mimo to nie możemy się napędzać, a zagrać z głową. Jeśli zaczniemy spokojnie realizować to, co mamy założone, będzie dobrze – zakończył Paweł Paczkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?