Pekao Szczecin Open. Półfinały bez najwyżej rozstawionych tenisistów

Łukasz Konstanty
Łukasz Konstanty
PAP/Jerzy Muszyński
W tenisowym challengerze Pekao Szczecin Open (korty ziemne, pula 134 920 euro) nie ma już głównych faworytów. W pierwszej rundzie odpadł rozstawiony z "jedynką" Argentyńczyk Federico Coria, a w ćwierćfinale Hiszpan Roberto Carballes Baena (nr 2).

Rywalizacja pomiędzy Baeną a Aleksandrem Szewczenką wydawała się meczem dnia. Hiszpan w Szczecinie odnosząc dwa zwycięstwa wywindował serię kolejnych triumfów do siedmiu. Wyraźnie jest w dobrej formie. Szewczenko jednak zaskoczył go szybką i precyzyjną grą i wygrał 6:2, 7:5.

Po środowym, ponad trzygodzinnym wygranym meczu drugiej rundy, ulubieńcem kibiców stał się Jan Choiński. Urodzony w polskiej rodzinie, żyjącej w Koblencji tenisista od czterech lat reprezentuje Wielką Brytanię, gdzie ma swoją główną bazę treningową. Po środowym spotkaniu drugiej rundy i wygranej z Chun-Hsin Tsengiem, Janowi wyraźnie brakowało sił w pojedynku o półfinał z Austriakiem Dennisem Novakiem. - Dzisiaj rywal był w każdej akcji o krok przede mną – stwierdził Choiński.

- Tak dobrze grającego Novaka jeszcze nie widziałem. Jan wraca do gry po kontuzji. Będzie w klasyfikacji robił szybkie postępy – powiedział po meczu Paweł Strauss, trener Choińskiego, a w przeszłości Norwega Caspera Ruuda.

Po piątkowych meczach faworytem turnieju stał się Corentin Moutet. Francuz, który w US Open dotarł do czwartej rundy, miał w ćwierćfinale najtrudniejszą przeprawę. Z Włochem Matteo Arnaldim oba sety rozstrzygnął w końcówkach.

Wyniki ćwierćfinałów:
Raul Brancaccio – Federico Delbonis (6) 6:2. 3:6, 6:1
Dennis Novak (7) – Jan Choinski 6:1, 6:3
Corentin Moutet (4) – Matteo Arnaldi 7:6 (7:5), 7:5
Aleksander Szewczenko – Roberto Carballes Baena (2) 6:2, 7:5

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24