Més que un club - Więcej niż klub - to motto katalońskiego klubu. Dużo więcej niż zwykły rywal - mogą powiedzieć zawodnicy i kibice kieleckiego klubu. Przyjazd „Dumy Katalonii” do Kielc to wydarzenie specjalne, mimo że zdarza się w Lidze Mistrzów trzeci raz, a razem z granymi kiedyś w Hali Legionów sparingami, czwarty.
ZOBACZ>>> Jest decyzja w sprawie gry Luki Cindricia przeciwko Barcelonie
W rozgrywkach pucharowych kielczanie mają ujemny bilans spotkań z Barçą, wygrali tylko raz, dwa razy zremisowali i cztery razy przegrali. Jedyne zwycięstwo, 33:31, odnieśli 5 grudnia 2015 roku w Barcelonie. W Hali Legionów jeszcze z tym rywalem nie wygrali, raz przegrali 26:33 (2010 rok) i raz zremisowali 30:30 (2015). W tym sezonie obie drużyny spotkały się już w Barcelonie - 4 listopada gospodarze wygrali 31:27 (14:11).
Od tego sezonu sekcja piłki ręcznej rywala kielczan, mająca budżet w wysokości 8,8 miliona euro (dwa razy więcej, niż PGE VIVE) gra pod nazwą Barça Lassa. Drugi człon nazwy to japońska firma oponiarska, która od kilku lat wspiera klub. Od tego sezonu w nazwie sekcji piłki ręcznej zmieniono FC Barcelona na zwyczajowy skrót, jakim jest nazywany klub - Barça.
ZOBACZ>>> Hiszpan z PGE VIVE próbuje mówić po polsku. "We wait gorąco boisko" [VIDEO]
- Chodzi o to, że FC Barcelona nie może być łączona w nazwie z nazwą sponsora. Barça jako skrót, może. Ta zmiana weszła w życie od bieżącego sezonu - wyjaśnia Michał Zawada, znawca tematyki FC Barcelona, tak zwany soci (po katalońsku) lub socio (po hiszpańsku)czyli kibic - oficjalny członek FC Barcelona numer 83089. W sobotę będzie miał rozdarte serce, ale oczywiście jako wieloletni fan kieleckiego handballu kibicuje naszej drużynie. - Na pewno przyjadą kibice z polskich fanklubów Barcelony, bo zawsze przyjeżdżają. Będzie też zapewne rodzina grającego w Barcelonie Kamila Syprzaka - dodaje Michał Zawada.
Oficjalnych kibiców FC Barcelona w Polsce jest około 200. Niższy numer, niż Michał Zawada, ma tylko jeden Polak. Soci jest także były piłkarz ręczny, również były zawodnik Barcelony i trener, a obecnie prezydent Kielc, Bogdan Wenta.
Żeby zostać soci trzeba być członkiem najbliższej rodziny jednego z kibiców FC Barcelony albo płacić przez trzy lata składkę w wysokości połowy normalnej stawki, ale bez praw członkowskich w klubie. Po trzech latach opłacania składki w wysokości 90 euro rocznie, można zostać soci. Są oni współwłaścicielami klubu, podejmują w drodze głosowania strategiczne decyzje, na przykład wybierają prezydenta klubu, decydują o inwestycjach i zmianach w klubie. Profity to pierwszeństwo w zakupie biletów na mecze piłki nożnej FC Barcelony, zniżki w ich zakupie od 10 do 20 procent, udział w losowaniach biletów na finały Ligi Mistrzów i innych ważniejszych spotkań, gratisowe wejściówki na mecze piłki ręcznej, koszykówki i futsalu, zniżki na zakupy w sklepach klubowych, darmowe zwiedzanie na stadionu Camp Nou i klubowego muzeum, a nawet zniżki na bilety do barcelońskiego zoo i oceanarium. Roczna składka pełnoprawnego soci to 190 euro.
ZOBACZ>>> Karol Bielecki w roli ...wykładowcy
BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE SZYKUJE SIĘ DO WALK W MMA[ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?