PGNiG Superliga. "Debiut Elliota Stenmalma oceniam pozytywnie". Wypowiedzi po meczu Łomża Industria Kielce - Azoty Puławy

Paweł Kotwica, kielcehandball.pl
Elliot Stenmalm (na zdjęciu w środku) po debiucie w Łomży Industrii Kielce był chwalony przez drugiego trenera kieleckiej drużyny, Krzysztofa Lijewskiego.
Elliot Stenmalm (na zdjęciu w środku) po debiucie w Łomży Industrii Kielce był chwalony przez drugiego trenera kieleckiej drużyny, Krzysztofa Lijewskiego. Patryk Ptak/kielcehandball.pl
- Debiut Stenmalma oceniam pozytywnie, bo wytrzymał w obronie więcej niż zakładaliśmy. Po meczu powiedział mi, że to wspaniałe uczucie wrócić na parkiet po tak długim oczekiwaniu - mówił Krzysztof Lijewski, drugi trener piłkarzy ręcznych Łomży Industrii Kielce, po wygranym 39:24 zaległym meczu PGNiG Superligi z Azotami Puławy. W tym spotkaniu w kieleckim zespole zadebiutował Szwed Elliot Stenmalm.

Wypowiedzi po meczu PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych Łomża Industria Kielce - Azoty Puławy

- Pierwsze 30 minut było bardzo wyrównane. Obie drużyny grały na bardzo wysokim poziomie. Mam tu na myśli intensywność. W drugiej części bardzo nam się podobała postawa naszych zawodników. Zwłaszcza w obronie była lepsza komunikacja i chęć przechwycenia piłki, wyprowadzenia kontraktów. Dzięki temu uciekliśmy na bezpieczny dystans i mecz się dla przeciwnika właściwie skończył. W ataku też było nam łatwiej, mając na koncie pewną przewagę. Myślę, że byliśmy lepszym zespołem niż przeciwnik. Debiut Elliota Stenmalma oceniam pozytywnie, bo wytrzymał w obronie więcej niż zakładaliśmy i pograł około 15 minut. Po meczu powiedział mi, że to wspaniałe uczucie wrócić na parkiet po tak długim oczekiwaniu i ma nadzieje na jeszcze więcej. Stopniowo będziemy go wprowadzać. Mamy dużo meczów, każdy będzie potrzebny - powiedział Krzysztof Lijewski, drugi trener Łomży Industrii Kielce.

- Przed meczem mówiliśmy, że Azoty Puławy to dobry zespół, na który trzeba uważać. Pierwsza połowa to potwierdziła, bo była w miarę wyrównana, a wynik pozostawał otwarty. Rywale rzucili nam parę bramek z kontrataków, wykorzystali nasze błędy. W przerwie nie było ostro. Spodziewaliśmy się po prostu, że w pierwszej połowie Azoty będą świeże, a z czasem opadną z sił. Zagraliśmy koncertowy początek drugiej partii, dzięki czemu odskoczyliśmy na dziesięć bramek. Wiedzieliśmy, że jeśli przyciśniemy, wynik powinien być pozytywny. Cieszyliśmy się grą, bo ostatni tydzień spędziliśmy głównie na bieganiu i w siłowni. Nasi kibice nigdy nie zawodzą, dziś także czuliśmy ich wsparcie. O wiele milej się gra, gdy ktoś przyklaśnie po ładnej bramce - powiedział Arkadiusz Moryto, skrzydłowy Łomży Industrii Kielce.

GDZIE SĄ CHŁOPCY Z TAMTYCH LAT, CZYLI CO DZIŚ ROBIĄ BYŁE GWIAZDY VIVE KIELCE [ZDJĘCIA]


POLECAMY RÓWNIEŻ:



IGOR KARACIĆ SIĘ ZARĘCZYŁ. ZOBACZ JEGO PIĘKNĄ WYBRANKĘ


PIĘKNOŚĆ Z UKRAINY. ZOBACZ PARTNERKĘ ARTIOMA KARALIOKA



BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE JEST CZOŁOWYM POKERZYSTĄ ŚWIATA. WYGRYWA MILIONY DOLARÓW


RESTAURACJE, STRZELNICA, SKLEP, DEVELOPERKA, CAMPY DLA MŁODZIEŻY– ZOBACZ BIZNESY PIŁKARZY RĘCZNYCH [ZDJĘCIA]


POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:

Handball Echo Dnia

POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:

Sport Echo Dnia

Autor jest również na Twitterze
Obserwuj Handball Echo na Twitterze
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze

Łomża Industria Kielce – Azoty Puławy PGNiG Superliga 15.11.2022 gdzie obejrzeć transmisja tv internet online live stream za darmo

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24