Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Korona Handball Kielce 26:32 (15:14)
Korona Handball: Orowicz, Hibner - Zimnicka, D. Więckowska, Gliwińska 8, Czekala 3, Skowrońska 3, Syncerz 8 (6), Charzyńska 6, Mochocka, Piwowarczyk 1, Parandii 3, Kędzior. Trener: Paweł Tetelewski.
Piotrcovia: Kolasińska, Opelt, Sarnecka - Klonowska 4, Senderkiewicz 2, Zaleśny, Wasilewska 5, Ciura 4, Gutkowska, Cygan, Ivanović 3, Belmas 2, Despodowska 6 (1), Gajewska. Trener: Andrzej Bystram.
Karne. Piotrcovia: 1/3. Korona Handball: 6/7.
Kary. Piotrcovia: 10 minut (Gutkowska 4, Senderkiewicz, Wasilewska, Despodowska po 2). Korona Handball: 8 minut (Charzyńska 4, Gliwińska, Zimnicka po 2).
Sędziowały: Urszula Lesiak, Małgorzata Lidacka (Kraków). Widzów: 300.
Przebieg: 0:1, 2:1, 2:2, 3:2, 3:3, 4:3, 4:4, 5:4, 5:5, 6:5, 6:6, 8:6 ('12), 8:7, 10:7 ('15), 10:8, 11:8, 11:10, 12:10, 12:12 ('25), 13:12, 13:13, 14:13, 14:14, 15:14 - 15:16, 16:16, 16:17, 17:17, 17:18, 18:18, 18:19, 19:19, 19:21 ('39), 20:21, 20:22, 22:22, 22:26 ('47), 24:26, 24:29 ('56), 25:29, 25:30, 26:30, 26:32.
Dwa mecze w rundzie zasadniczej pomiędzy doskonale znającymi się drużynami i trenerami były zacięte - w Piotrkowie gospodynie wygrały jedną bramką, w Kielcach Korona Handball wygrała po karnych. Dla kielczanek sobotni mecz z Piotrcovią był pierwszym w grupie walczącej o miejsca 7-11, bowiem w pierwszej kolejce nasza drużyna pauzowała.
- Jedziemy do Piotrkowa po punkty - zapowiadał wiceprezes Korony Handball, Krzysztof Demko i nie był to bezpodstawny, służbowy optymizm. Wprawdzie spotkanie w hali Relax długo było wyrównane, ale zespół z Kielc przez pełne 60 minut prezentował bardzo solidną grę w ataku pozycyjnym. Nasze zawodniczki nie robiły głupich błędów, oddawały rzuty z przygotowanych pozycji, grały z wysoką skutecznością, szybko wracały do obrony. W defensywie Koroneczki również prezentowały się dobrze, wybroniły sporo piłek blokiem, bardzo dobrze broniła Małgorzata Hibner, te dwa czynniki złożyły się również na sporą liczbę okazji do kontrataków. Dopóki piotrkowianki wytrzymywały tę konsekwencję rywalek, to albo minimalnie prowadziły, albo nieznacznie wygrywały kielczanki, ewentualnie był remis.
Sytuacja zaczęła się zmieniać około 42 minuty. Od remisu 22:22 nasze zawodniczki zmusiły przeciwniczki do kilku strat, dwie bramki zdobyła Wiktoria Gliwińska, po jednej Edyta Charzyńska i Magdalena Skowrońska. Zrobiło się plus cztery dla gości, za chwilę Korona Handball prowadziła pięcioma golami i już nie dała sobie odebrać wygranej, która pozwoliła kielczankom wyprzedzić piotrkowianki w tabeli.
- Zagraliśmy bardzo dobry mecz w ataku, szczególnie w drugiej połowie. Niewiele było błędów własnych, akcje były przemyślane i konsekwentnie zrealizowane. Uniknęliśmy też jakiejś znaczącej liczby błędów w obronie - chwalił swój zespół trener Paweł Tetelewski.
Kolejne spotkanie Korona Handball rozegra w sobotę, 13 kwietnia, w Kielcach z KPR Jelenia Góra. Początek o godzinie 16.
TAK WYGLĄDA KIELECKO-WĘGIERSKA PRZYJAŹŃ [ZDJĘCIA KIBICÓW, VIDEO]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?