Start Elbląg - Korona Handball Kielce 33:19 (19:10)
Korona Handball: Orowicz, Hibner, Nazimek - Zimnicka, D. Więckowska 2, Gliwińska 1, Czekala 1, Skowrońska 3, Syncerz 9, Charzyńska 1, Mochocka, Jach, Piwowarczyk, Homonicka 2, Parandii, Kędzior.
Start: Powaga, Pająk - Balsam 2, Choromańska 4, Świerczek 8 (3), Waga 6, Wtulich 1, Tarczyluk, Gadzina 2, Świerżewska 5 (2), Stapurewicz 1, Jaszczuk 4.
Karne. Start: 5/7. Korona Handball: 0/3.
Kary. Start: 8 minut (Świerczek 4, Choromańska, Stapurewicz po 2). Korona Handball: 6 minut (Syncerz, Charzyńska, Mochocka po 2).
Sędziowali: Łukasz Kamrowski (Cedry Wielkie), Piotr Wojdyr (Gdańsk).
Widzów: 400.
Przebieg: 2:0, 2:1, 4:1, 4:2, 5:2, 5:3, 6:3, 6:4, 7:4, 7:6 ('13), 13:6 ('21), 13:7, 14:7, 14:9, 17:9 ('26), 17:10, 19:10 - 21:10, 21:11 ('34), 25:11 ('39), 25:12, 26:12, 26:14, 27:14, 27:15, 29:15, 29:16, 33:16, 33:19.
To był jeden z najsłabszych meczów kielczanek w tym sezonie. Porażka oznacza, że Korona Handball definitywnie traci szansę na awans do czołowej szóstki i będzie grała o utrzymanie.
Smaczku sobotniej rywalizacji dodawał fakt, że drugim trenerem Startu jest były pierwszy szkoleniowiec Korony Handball, Tomasz Popowicz, który wprowadził kielecki zespół do PGNiG Superligi. W pierwszej rundzie elblążanki przegrały w Kielcach 24:28. - Zagraliśmy wtedy bardzo słabo. W drugiej rundzie można zauważyć, że wskoczyliśmy na właściwe tory. Mamy nadzieję że przed własną publicznością zrewanżujemy się Koronie - mówił przed sobotnim meczem Tomasz Popowicz. Start z siedmiu tegorocznych spotkań ligowych przegrał tylko dwa, a Popowicz chyba nie spodziewał się, że rewanż będzie tak łatwy i zakończy się tak wysokim zwycięstwem jego drużyny. Bo przecież obie drużyny dzielą w tabeli tylko dwa miejsca.
– To był beznadziejny mecz w naszym wykonaniu. Źle w niego weszliśmy i drużyna z Elbląga od początku kontrolowała przebieg spotkania. Nie mogliśmy poradzić sobie z rzutem z drugiej linii. Poza Honoratą Syncerz, reszta rozgrywających nie zaistniała. Bramki traciliśmy przede wszystkim z kontrataków. O naszej postawie w obronie ciężko mówić, bo często dziewczyny nie zdążyły do niej wrócić. Nieodpowiedzialne decyzje w ataku pozycyjnym, kosztowały nas bardzo dużo - mówi Paweł Tetelewski, trener Korony Handball, dla internetowej strony kieleckiego klubu.
W sobotę, 2 marca o godzinie 20, Korona Handball zagra w Kielcach z KPR Kobierzyce.
KIEDYŚ PASTWISKO, DZIŚ SUZUKI ARENA. ZOBACZ HISTORIĘ KIELECKIEGO STADIONU [ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?