Suzuki Korona Handball Kielce - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 28:39 (14:21)
Suzuki Korona Handball: Chojnacka (1-10, 31-48 min, 5/26 = 19 %), Hibner (10-30 min, 6/16 = 38 %), Chodakowska (48-60 min, 2/10 = 20 %) - Grabarczyk 1, Pękala 4, Zimnicka 1, Pastuszka, Gliwińska, Więckowska 9, Jasińska, Kowalczyk 9 (5), Gruszczyńska, Rosińska 1, Kędzior 3. Trener: Paweł Tetelewski.
Piotrcovia: Sarnecka (1-55 min, 10/33 = 30 %), Opelt (55-60 min i na trzy karne, 0/5 = 0 %) - Klonowska 1, Oreszczuk 5, Trawczyńska 4, Majsak 2, Królikowska 6, Stanisławczyk 3, Jureńczyk 5, Grobelna 5, Sobiecka 2 (1), Trbović 2, Waga 4 (3), Fesdorf. Trener: Krzysztof Przybylski.
Karne. Suzuki Korona Handball: 5/5. Piotrcovia: 4/5 (rzut Wagi obroniła Chodakowska).
Kary. Suzuki Korona Handball: 6 minut (Grabarczyk, Zimnicka, Jasińska po 2). Piotrcovia: 12 minut (Trbović 4, Oreszczuk, Trawczyńska, Stanisławczyk, Sobecka po 2).
Sędziowali: Wojciech Bloch (Nakło Śląskie), Michał Solecki (Tarnowskie Góry).
Widzów: 300.
Przebieg: 0:3, 1:3, 1:6 ('6), 2:6, 2:10 ('9), 3:10, 3:11, 7:11 ('15), 7:15 ('18), 8:15, 8:16, 10:16, 10:17, 11:17, 11:18, 13:18, 13:19, 14:19, 14:21 – 14:25 ('36), 16:25, 16:26, 17:27, 17:27, 18:27, 18:29 ('45), 19:29, 19:30, 20:30, 20:31, 21:31, 22:31, 22:32, 23:32, 23:33, 24:33, 24:34, 26:34, 26:36, 27:36, 27:39, 28:39.
Piotrkowianki grały dotąd nieco poniżej oczekiwań, kielczanki kilka dni temu rozegrały dobry mecz na boisku mistrza Polski, Zagłębia Lubin, przegrywając tylko czterema bramkami, dlatego kibice w hali przy ulicy Krakowskiej mieli nadzieje na pierwsze w tym sezonie zwycięstwo "Koroneczek". Niestety, przegrane wysoko początki obu połów meczu dały w efekcie najwyższą w tym sezonie porażkę.
Gospodynie fatalnie rozpoczęły mecz. Raz za razem gubiły piłkę, oddawały nieskuteczne rzuty, dając rywalkom okazje do kontrataków, z czego piotrkowianki skwapliwie korzystały. Z tego elementu zdobyły w pierwszej połowie aż 11 bramek. W 6 minucie było 1:6, a trzy minuty później 2:10. Obraz gry nieco zmieniło wpuszczenie na boisko dwóch niedawnych rekonwalescentek, Magdy Więckowskiej i Michaliny Pastuszki, a także bramkarki Małgorzaty Hibner, która odbiła pierwsze cztery rzuty zawodniczek Piotrcovii. Zespół z Kielc zdobył cztery bramki z rzędu i przegrywał tylko 7:11. Ale trener gości wziął czas, poukładał na nowo grę swojej drużyny, która miała serię trzech trafień z rzędu i odbudowała przewagę.
Początek drugiej połowy to znów błędy naszej drużyny, w efekcie pierwsze sześć minut gry zostało przez nią przegrane 0:4. W 45 minucie było już 18:29. To, że przewaga nie rosła, to w dużej mierze zasługa trafień Więckowskiej i Magdaleny Kowalczyk z rzutów karnych.
Po tej porażce nasze szczypiornistki nadal zajmują ostatnie, ósme miejsce w tabeli PGNiG Superligi Kobiet, mają na koncie jeden punkt. Teraz w rozgrywkach nastąpi przerwa reprezentacyjna. Kolejny mecz Suzuki Korona Handball rozegra 16 października w Elblągu ze Startem.
GDZIE SĄ CHŁOPCY Z TAMTYCH LAT, CZYLI CO DZIŚ ROBIĄ BYŁE GWIAZDY VIVE KIELCE [ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM sporcie NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?