PGNiG Superliga. Niepewny początek Łomża Vive Kielce w Kwidzynie, ale w drugiej połowie była już normalna gra (zdjęcia)

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
Rzuca najskuteczniejszy w kieleckim zespole (6 bramek) Tomasz Gębala.
Rzuca najskuteczniejszy w kieleckim zespole (6 bramek) Tomasz Gębala. MMTS Kwidzyn/Materiały prasowe PGNiG Superligi
W zaległym meczu PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych, MMTS Kwidzyn przegrało z Łomża Vive Kielce.

MMTS Kwidzyn - Łomża Vive Kielce 24:34 (14:16)

Łomża Vive Kielce: Wolff (1-30 min, 1/15 = 7 %), Wałach (31-60 min, 5/15 = 33 %) – Surgiel 3 – T. Gębala 6, Sićko 2 – Karacić 4, Olejniczak 2 – Vujović 4, Kulesz 3 – Gudjonsson 2 (1), Moryto 4 (3) – Karaliok 4, Kaczor. Trener: Talant Dujszebajew.

MMTS: Dudek (1-12, 40-60 min, 6/22 = 27 %), Matlęga (12-40 min i na jednego karnego, 4/22 = 18 %) - Grzenkowicz 1, Biegaj 1 (1) – Przytuła 1, Zieniewicz 1, Kutyła 3 (2), Krieger – Potoczny 2, Ossowski 1 - Nastaj 2, Orzechowski 1 – Guziewicz 2, Szyszko 1 – Landzwojczak 6, Jankowski 2. Trener: Bartłomiej Jaszka.

Karne. MMTS: 4/9 (Szyszko rzucił w poprzeczkę, Grzenkowicz rzucił obok bramki, Przutuła rzucił w słupek, Wałach obronił rzut Kutyły, Ossowski rzucił nad bramką). Łomża Vive Kielce: 4/4.

Kary. MMTS : 6 minut (Nastaj, Krieger, Landzwojczak po 2). Łomża Vive Kielce: 12 minut (Kaczor 4, Surgiel, Sićko, Kulesz, Karaliok po 2).

Sędziowali: Grzegorz Młyński (Zwoleń), Rafał Puszkarski (Legionowo)

Widzów: 0.

Przebieg: 3:0 (‘4), 3:1, 4:1, 4:4 (‘8), 5:4, 5:5, 6:5, 6:8 (‘11), 7:8, 7:11 (‘17), 8:11, 8:12, 9:12, 9:13, 11:13, 11:14, 12:14, 12:15, 14:15, 14:16 – 15:16, 15:19 (‘34), 16:19, 16:22 (‘37), 17:22, 17:24, 18:24, 18:27 (‘42), 19:27, 19:28, 19:31 (‘49), 20:31, 20:33 (‘53), 21:33, 21:34, 24:34.

Łomża Vive Kielce zagrało pierwszy mecz od wygranego 13 grudnia 31:19 pojedynku w Płocku. W Kielcach zostali Mateusz Kornecki, Alex Dujszebajew, Daniel Dujszebajew i Nicolas Tournat, na Islandii jest leczący kontuzję Haukur Thrastarson, w Hiszpanii mający złamany palec dłoni Angel Fernandez, do roli drugiego trenera ograniczył się w Kwidzynie Krzysztof Lijewski. Z nowości – zmiennikiem Branko Vujovicia na prawym rozegraniu w pierwszej połowie był Władysław Kulesz, a w drugiej Szymon Sićko. W zespole gospodarzy zabrakło kontuzjowanych Krzysztofa Szczeciny, Andrzeja Kryńskiego i Michała Pereta.

Po pierwszych akcjach mistrzów Polski widać było, że drużyna gra ze sobą po długiej przerwie. Akcje były rwane i nieskuteczne, w obronie brakowało zdecydowania, z czego korzystał obrotowy gospodarzy, Ryszard Landzwojczak. W bramce praktycznie nie było Andreasa Wolffa (w pierwszej połowie złapał tylko jednego „niedolota”). W 4 minucie MMTS prowadziło 3:0.

Jednak z akcji na akcję goście łapali rytm, rozgrzała się defensywa, z drugiej linii trafiali Tomasz Gębala i Branko Vujović. Kwidzynianie zaczęli popełniać proste błędy, seryjnie przestrzeliwali karne (w całym meczu aż pięć zmarnowanych, przy tylko jednej obronie naszego bramkarza). W 8 minucie był remis 4:4, w 11, po kontrze Vujovicia, Żółto-Biało-Niebiescy wygrywali 8:6, w 20, po karnym Arkadiusza Moryto, już 12:8. Na przeszkodzie w powiększaniu przewagi stanęły zespołowi z Kielc najpierw seria wykluczeń, a w końcówce pierwszej połowy kilka nieskutecznych rzutów.

Ale w drugiej połowie oglądaliśmy już grę kielczan na normalnym poziomie. Dobrze w bramce spisywał się Miłosz Wałach, lepiej funkcjonowała obrona, poprawiła się też gra w ataku. Pięknymi asystami i skutecznymi, sprytnymi rzutami popisywał się Igor Karacić. Nic dziwnego, że prowadzenie drużyny trenera Talanta Dujszebajewa rosło jak pokrywa śnieżna na Kasprowym – w 49 minucie przyjezdni wygrywali już 31:19.

W sobotę o godzinie 19 Łomża Vive Kielce w kolejnym zaległym spotkaniu podejmie Stal Mielec.

WAKACJE PIŁKARZY RĘCZNYCH ŁOMŻA VIVE KIELCE: PIĘKNE KOBIETY, NARTY WODNE, KONIE, MAJORKA, ISLANDIA… [zdjęcia]


POLECAMY RÓWNIEŻ:



IGOR KARACIĆ SIĘ ZARĘCZYŁ. ZOBACZ JEGO PIĘKNĄ WYBRANKĘ


PIĘKNOŚĆ Z UKRAINY. ZOBACZ PARTNERKĘ ARTIOMA KARALIOKA



BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE JEST CZOŁOWYM POKERZYSTĄ ŚWIATA. WYGRYWA MILIONY DOLARÓW


KARACIĆ BIERZE NUMER PO JANCU. ZOBACZ, Z JAKIMI NUMERAMI W NOWYM SEZONIE BĘDĄ GRALI ZAWODNICY PGE KIELCE


POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:

Handball Echo Dnia

POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM sporcie NA:

Sport Echo Dnia

Autor jest również na Twitterze
Obserwuj Handball Echo na Twitterze
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: PGNiG Superliga. Niepewny początek Łomża Vive Kielce w Kwidzynie, ale w drugiej połowie była już normalna gra (zdjęcia) - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24