PGNiG Superliga piłkarzy ręcznych. Arkadiusz Moryto bezlitosny dla swojego byłego klubu. PGE VIVE Kielce wygrało w Lubinie z Zagłębiem

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
Przemek Świderski/Polska Press
W meczu PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych, Zagłębie Lubin przegrało z PGE VIVE Kielce. Najlepszym strzelcem meczu był Arkadiusz Moryto z PGE VIVE, który swojej byłej drużynie rzucił 9 bramek.

PGE VIVE Kielce zmienia siedzibę. Wiemy, gdzie się przeprowadzi

Zagłębie Lubin - PGE VIVE Kielce 25:35 (10:18)

PGE VIVE: Kornecki (1-40 min, 10/26 = 38 %), Wałach (40-60 min, 1/10 = 10 %) - Fernandez 6, Surgiel – Kulesz 4, Pehlivan 3 – Lijewski 3, D. Dujszebajew – Vujović 6 (1) – Moryto 9 (1) – Aginagalde 4, Guillo, Zdziech. Trener: Talant Dujszebajew.

Zagłębie: Schodowski (1-30 min, 4/22 = 18 %), Wiącek (31-60 min, 3/19 = 16 %) – Sroczyk, Bogacz 4 (2) – S. Gębala 1, Pawlaczyk, Borowczyk 2 – Tokaj 1, Kupiec 3 – Dudkowski 1, Czyczykało 4 - Marciniak 3, Hajnos – Pietruszko 2, Adamski, Stankiewicz 4. Trener: Bartłomiej Jaszka.

Karne. Zagłębie: 2/2. PGE VIVE: 2/3 (Moryto nie trafił w bramkę).

Kary. Zagłębie: 4 minuty (Pietruszko 4). PGE VIVE: 8 minut (Guillo 6 – czerwona kartka 33 min., D. Dujszebajew 2).

Sędziowali: Mariusz Marciniak, Piotr Radziszewski (Wolsztyn).

Widzów: 1833.

Przebieg: 0:1, 1:1, 1:2, 3:2 (‘5), 3:9 (‘13), 4:10, 5:10, 5:12, 6:12, 6;14, 8:14, 8:15, 9:15, 9:17, 10:17, 10:18 – 10:19, 11:19, 11:20, 13:20, 13:25 (‘37), 15:25, 15:27, 16:27, 16:29, 18:29, 18:30, 19:30, 19:31, 22:31, 22:33, 24:33, 24:34, 25:34, 25:35.

Zespół z Kielc odniósł pewne zwycięstwo w meczu, który był przetarciem przed sobotnim, ostatnim meczem fazy grupowej Ligi Mistrzów. Spotkanie z THW Kiel (godzina 18, Hala Legionów) zadecyduje o tym, czy mistrzowie Polski skończą tę rundę na trzecim miejscu w grupie.

Do Lubina nie pojechali kontuzjowani Mariusz Jurkiewicz i Tomasz Gębala, a wolne dostali Andreas Wolff, Igor Karacić, Alex Dujszebajew, Blaż Janc, Artiom Karaliok i Mateusz Jachlewski. Podobnie, jak w sobotnim meczu z MMTS Kwidzyn, do składu zostali wpisani trzej juniorzy – Filip Zdziech, Miłosz Wałach i Cezary Surgiel.

Tylko przez kilka minut lubinianie mogli myśleć o nawiązaniu walki z mistrzem Polski. Na początku mecz kilka piłek odbił bramkarz „Miedziowych”. Marcin Schodowski i po pięciu minutach jego zespół prowadził 3:2. Od tego jednak momentu mocno stanęła kielecka defensywa, bardzo dobrze zaczął bronić Mateusz Kornecki (41 procent udanych interwencji w pierwszej połowie) i nagle zdobywanie bramek stało się dla gospodarzy dużym problemem. W przeciwieństwie do kielczan, którzy przy wielu pozyskanych przez obronę piłkach uruchomili kontrataki, przy których nie mylili się nasi skrzydłowi – były zawodnik Zagłębia Arkadiusz Moryto oraz Angel Fernandez. A że i atak pozycyjny Żółto-Biało-Niebieskich funkcjonował całkiem nieźle i był skuteczny, toteż od wspomnianego prowadzenia drużyny trenera Bartłomieja Jaszki kielczanie zdobyli siedem bramek, nie dając sobie rzucić żadnej przez osiem minut i w 13 minucie, po trafieniu Władysława Kulesza prowadzili 9:3.

Już do końca pierwszej połowy szczypiorniści Zagłębia popełniali sporo błędów w ataku i gdyby nie kilka nieskutecznie zakończonych przez naszych zawodników akcji, przewaga drużyny trenera Talanta Dujszebajewa rosłaby bardzo szybko. A tak to rosła w wolniejszym tempie. Po pierwszej połowie osiągnęła osiem bramek.

Już w 33 minucie francuski obrotowy PGE VIVE, Romaric Guillo uzbierał komplet kar dwuminutowych niezbędnych do obejrzenia czerwonej kartki. Ale nic to nie zmieniło w grze kielczan, którzy ciągle dobrze bronili i kontrowali. W szybkich atakach nasi skrzydłowi nadal byli bezwzględni, Fernandez pomylił się tylko raz, Moryto też, ale przy rzucie karnym. Po trzech skończonych przez nich kontratakach, w 37 minucie PGE VIVE prowadziło 25:13.

Nasi zawodnicy nieco rozluźnili się w końcówce meczu, kilka razy zgubili piłkę i tym razem w kierunku bramki Miłosza Wałacha skrzydłowi biegali z kontrami, co nieco przypudrowało Zagłębiu wynik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: PGNiG Superliga piłkarzy ręcznych. Arkadiusz Moryto bezlitosny dla swojego byłego klubu. PGE VIVE Kielce wygrało w Lubinie z Zagłębiem - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24