W początkowym okresie pojedynku można było odnieść wrażenie, że obie ekipy jakby zapomniały o defensywie. Szczególnie było to zauważalne w szeregach Orlen Wisły, kiedy dali rzucić sobie aż pięć bramek w sześć minut (5:3).
Wiślacy jednak powoli łapali swój rytm gry i w 10.min. po trafieniu z kontry Lovro Mihicia wyszli na prowadzenie 6:5.
Jednak SPR Stal na pewno nie miała zamiaru się łatwo poddać i nie wywiesiła białej flagi, przed przerwą nawet naciskała Nafciarzy i walczyła bardzo dzielnie.
Obiecująco wyglądał nowy nabytek, Daniel Dutka. 26-latek marnował się w I lidze, dopiero teraz zadebiutował w Superlidze, i to jak. W pierwszej połowie, w ciągu kilku minut, rzucił pięć bramek i był nadzieją mielczan na wyrównane spotkanie. Po błędach Wisły miejscowi doprowadzili do stanu 13:16.
Na drugą połowę zabrakło już mocy. Mielczanie nie grali może źle, ale w decydujących momentach brakowało skuteczności. Górę brało doświadczenie i umiejętności, dużo silniejszej drużyny przeciwnej.
Płocczanie mogli podobać się szczególnie w poczynaniach w defensywie, która sprawiała Czeczeńcom sporo problemów. Przyśpieszyli dopiero w samej końcówce spotkania, kiedy to trzy bramki z rzędu pozwoliły wyjść im na prowadzenie 31:20.
Duża w tym zasługa Adama Borbely, który dał między słupkami znakomitą zmianę, broniąc między innymi rzut karny. W międzyczasie na boisku pojawił się Tadeusz Janiszewski, dla którego było to pierwsze oficjalne wejście na boiska PGNiG Superligi.
W drugiej połowie ich przewaga nie podlegała dyskusji. Zresztą nie da się powalczyć z drużyną tej klasy, rzucając siedem bramek w 30 minut.
Mimo wszystko, szczypiornistom SPR Stali Mielec należą się pochwały. Nie przestraszyli się dużo bardziej utytułowanego rywala i przez pierwsze 30 minut sprawili swoim kibicom dużo radości.
SPR Stal Mielec – ORLEN Wisła Płock 20:32 (13:16)
Stal: Wiśniewski 1 - Krępa 5, Janyst 3, Wypych, Skuciński, Mochocki, Miedziński, Sarajlić 1, Grzegorek, Dutka 5, Kowalczyk 3, Krupa 1, Rutkowski 1, Witkowski.
ORLEN Wisła: Morawski, Borbely - Mihić 1, Racotea 1, Moya 1, Toledo 8, Daszek 5(3k), Sulić 6, Obradović 1, Krajewski 4, Piechowski, Tarabochia 1, Mlakar 4, Góralski, Janiszewski.
POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:
Janczyk i cała reszta. Niespełnione talenty polskiej piłki
TOP 5 transferów bezgotówkowych tej zimy w Ekstraklasie
Piękne kobiety rozebrały się... charytatywnie
Grzegorz Argasiński Najpopularniejszy Trener 2018 Roku w 59. Plebiscycie Sportowym Nowin
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat