Pia Skrzyszowska na oparach w Zurychu. Odległe miejsce i słaby czas. Mocny finisz Anastazji Kuś i dobrze zarobione pieniądze Angeliki Sarny

Paweł Wiśniewski
Pia Skrzyszowska jest już chyba wyraźnie zmęczona sezonem 2024...
Pia Skrzyszowska jest już chyba wyraźnie zmęczona sezonem 2024... Paweł Relikowski/Polska Press
W czternastym tegorocznym mityngu lekkoatletycznym zaliczanym do lukratywnego cyklu „Wanda Diamond League” - „Weltklasse”, który odbył się w Zurychu, Pia Skrzyszowska uplasowała się na 8. miejscu w biegu na dystansie 100 metrów przez płotki (0,8 m/sek.), w mocno przeciętnym czasie 12.90. Na bieżni oglądaliśmy również zaproszoną przez organizatorów 17-letnią Anastazję Kuś w biegu na 400 metrów i Angelikę Sarnę w roli pacemakera na dystansie dwukrotnie dłuższym.

Na legendarnym „Stadion Letzigrund”, zawodnicy rywalizowali w ostatnich zawodach przed wielkim finałem „Diamentowej Ligi”, który odbędzie się w dniach 13-15 września w Brukseli.

W Zurychu, bieg na 100 metrów przez płotki wygrała portorykanka, mieszkająca na co dzień w Orlando na Florydzie, Jasmine Camacho-Quinn - 12.36. Na ostatnim, 9. miejscu została sklasyfikowana Szwajcarka Ditaji Kambundji, która mimo falstartu (reakcja startowa 0.097 sekundy) pobiegła „pod protestem”.

W biegu na 400 metrów, który bezpośrednio poprzedzał główne „diamentowe” konkurencje, nasza mistrzyni Europy kadetów (z rekordem kraju U18 - 51.89!) i najmłodsza polska olimpijka w lekkoatletyce w historii (Paryż, 2024, sztafeta 4x400 metrów, eliminacje) - Anastazja Kuś (rocznik 2007) uplasowała się debiucie „Diamentowej Ligi” na 3. miejscu z czasem 52.10. W deszczowych warunkach, córka Marcina Kusia - byłego piłkarza, który rozegrał siedem meczów w reprezentacji Polski, świetnie finiszowała, biegając na torze numer 1 (najlepszy czas ostatnich 50 metrów spośród wszystkich uczestniczek - 7.06).

Wygrała wielce utalentowana Norweżka Henriette Jaeger - 50.49, która wyprzedziła Susanne Gogl-Walli - 50.60, bijąc 47-letni rekord kraju Karoline Käfer (50.62 w 1977 roku).

Trzecia z naszych dziewczyn - Angelika Sarna poprowadziła w roli „zająca” (400 metrów w 55.60) Kenijkę Mary Moraa do zwycięstwa w biegu na 800 metrów, której na mecie zmierzono czas 1:57.08.

Pierwszy raz w historii aż pięciu sprinterów uporało się w jednym biegu na 200 metrów z barierą 19.90! Najszybszy był Letsile Tebogo z Bostwany – 19.55 (0,4 m/sek.), który na finiszu wyrwał wygraną Amerykaninowi Kenowi Bednarkowi - 19.57 i rekord życiowy. Za nimi kolejni Jankesi - Erriyon Knighton 19.79 i Fred Kerley 19.81 oraz Alexander Ogando z Dominikany – 19.87.

Po raz dwunasty w karierze, Grant Holloway pokonał 110 metrów przez płotki poniżej 13 sekund. Tym razem, uzyskał 12.99 (-0,3 m/sek.).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polska wygrywa na inaugurację

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24