Piast rozegrał drugi sparing w czasie tureckiego zgrupowania. W pierwszym wygrał z ukraińską Zorią Ługańsk 2:1. W czwartek rywalem gliwiczan była szósta drużyną ligi serbskiej - FK Proleter Nowy Sad.
- Każdy sparing jest bardzo ważny i każdy z nas walczy o pierwszy skład, więc każdy chciałby się zaprezentować jak najlepiej. To już jest takie generalne przetarcie przed ligą, więc tym bardziej będziemy chcieli pokazać swoje umiejętności – zapowiadał Martin Konczkowski.
Od 18. minuty Piast prowadził 1:0, kiedy wynik uderzeniem głową otworzył Jakub Świerczok. Najlepszy strzelec gliwiczan drugi skierował piłkę do siatki w 32. minucie, wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem.
Do przerwy było 2:1, bo Proleter wykorzystał rzut karny w doliczonym czasie gry pierwszej połowy.
W 56. minucie gliwiczanie znów mieli dwie bramki przewagi. Rzut karny na bramkę zamienił Świerczok, zaliczając hat tricka. Snajper Piasta nie powiększył już swego dorobku w sparingu, bo został zmieniony w 70. minucie. Osiem minut później na 4:1 mocnym strzałem zza pola karnego trafił Tomasz Jodłowiec.
Piast w piątek wraca do Polski i do początku wiosennej części rozgrywek PKO Ekstraklasy będzie się przygotowywał na własnych obiektach.
Piast Gliwice – FK Proleter Nowy Sad 4:1 (2:1)
Bramki: 1:0 Jakub Świerczok (18), 2:0 Jakub Świerczok (32), 2:1 Filip Kneżević (45+1-karny), 3:1 Jakub Świerczok (56-karny), 4:1 Tomasz Jodłowiec (78)
Piast: Plach - Konczkowski (52. Rymaniak), Czerwiński (82. Huk), Huk (37. Malarczyk), Holubek (82. Winciersz) - Badia (70. Vida), Lipski (37. Jodłowiec), Steczyk (49. Pyrka), Sokołowski (82. Lipski), Chrapek (82. Mokwa) - Świerczok (70. Alves).
Nie przeocz
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?