Piękny gest naszych biegaczy dla chorej Hani Terleckiej. Pokonali trasę z Krakowa do Kielc. Zebrali ponad 10 tysięcy [ZDJĘCIA]

dor
W oryginalny sposób zdecydowali się wesprzeć chorą na nowotwór Hanię Terlecką z Kielc Mateusz Kasprzyk, Dariusz Jakubczyk i Piotr Styczeń. Przebiegi trasę z Krakowa do Kielc.Wystartowali w sobotę o 1 nocy z Rynku w Krakowie, a o 13.50 dotarli na Rynek w Kielcach. Pokonali 120-kilometrową trasę, która prowadziła między innymi przez Pińczów. Zależało im na tym, żeby nie było zbyt dużego ruchu na trasie. Mateusz Kasprzyk i Dariusz Jakubczyk cały dystans pokonali biegnąc, Piotr Styczeń jechał rowerem, ale końcówkę dystansu również przebiegł. Na miejscu witali ich bliscy i grupa przyjaciół. -Pomysł zrodził się spontanicznie, w ciągu trzech minut podjęliśmy decyzję, że biegniemy. Zależało nam na tym, żeby zrobić coś oryginalnego i pomóc Hani. Ludzi wpłacali pieniądze za ten bieg, minimum 10 złotych. Udało się uzbierać 8 tysięcy, na miejscu w Kielcach jeden pan przekazał jeszcze 2 tysiące złotych, powiedział, że chce pozostać anonimowy. Druga osoba też dołożyła pewna kwotę, w sumie udało nam się zebrać około 10 500 złotych. Wszystkie pieniądze są na leczenie Hani - mówił Mateusz Kasprzyk z Kielc. Czy na trasie były chwile słabości? -Powiem tak - były trudne momenty, zwłaszcza na ostatnich 20 kilometrach. Tym bardziej, że my pracujemy, nie spaliśmy całą noc, bo musieliśmy dojechać do Krakowa. Ale nasz ból na mecie to nic w porównaniu do cierpienia Hani - dodał Mateusz Kasprzyk. Uczestniczy on w imprezach biegowych, sam wcześniej mocno zaangażował się w akcję charytatywną. Z imprez biegowych znani są też Piotr Styczeń i Dariusz Jakubczyk, którzy reprezentują CK Babcie. Dorota Kułaga
W oryginalny sposób zdecydowali się wesprzeć chorą na nowotwór Hanię Terlecką z Kielc Mateusz Kasprzyk, Dariusz Jakubczyk i Piotr Styczeń. Przebiegi trasę z Krakowa do Kielc.Wystartowali w sobotę o 1 nocy z Rynku w Krakowie, a o 13.50 dotarli na Rynek w Kielcach. Pokonali 120-kilometrową trasę, która prowadziła między innymi przez Pińczów. Zależało im na tym, żeby nie było zbyt dużego ruchu na trasie. Mateusz Kasprzyk i Dariusz Jakubczyk cały dystans pokonali biegnąc, Piotr Styczeń jechał rowerem, ale końcówkę dystansu również przebiegł. Na miejscu witali ich bliscy i grupa przyjaciół. -Pomysł zrodził się spontanicznie, w ciągu trzech minut podjęliśmy decyzję, że biegniemy. Zależało nam na tym, żeby zrobić coś oryginalnego i pomóc Hani. Ludzi wpłacali pieniądze za ten bieg, minimum 10 złotych. Udało się uzbierać 8 tysięcy, na miejscu w Kielcach jeden pan przekazał jeszcze 2 tysiące złotych, powiedział, że chce pozostać anonimowy. Druga osoba też dołożyła pewna kwotę, w sumie udało nam się zebrać około 10 500 złotych. Wszystkie pieniądze są na leczenie Hani - mówił Mateusz Kasprzyk z Kielc. Czy na trasie były chwile słabości? -Powiem tak - były trudne momenty, zwłaszcza na ostatnich 20 kilometrach. Tym bardziej, że my pracujemy, nie spaliśmy całą noc, bo musieliśmy dojechać do Krakowa. Ale nasz ból na mecie to nic w porównaniu do cierpienia Hani - dodał Mateusz Kasprzyk. Uczestniczy on w imprezach biegowych, sam wcześniej mocno zaangażował się w akcję charytatywną. Z imprez biegowych znani są też Piotr Styczeń i Dariusz Jakubczyk, którzy reprezentują CK Babcie. Dorota Kułaga Fot. Dawid Łukasik
W oryginalny sposób zdecydowali się wesprzeć chorą na nowotwór Hanię Terlecką z Kielc Mateusz Kasprzyk, Dariusz Jakubczyk i Piotr Styczeń. Przebiegi trasę z Krakowa do Kielc. Wystartowali w sobotę o 1 nocy z Rynku w Krakowie, a o 13.50 dotarli na Rynek w Kielcach. Pokonali 120-kilometrową trasę, która prowadziła między innymi przez Pińczów. Zależało im na tym, żeby nie było zbyt dużego ruchu na trasie. Mateusz Kasprzyk i Dariusz Jakubczyk cały dystans pokonali biegnąc, Piotr Styczeń jechał rowerem, ale końcówkę dystansu również przebiegł. Na miejscu witali ich bliscy i grupa przyjaciół. -Pomysł zrodził się spontanicznie, w ciągu trzech minut podjęliśmy decyzję, że biegniemy. Zależało nam na tym, żeby zrobić coś oryginalnego i pomóc Hani. Ludzi wpłacali pieniądze za ten bieg, minimum 10 złotych. Udało się uzbierać 8 tysięcy, na miejscu w Kielcach jeden pan przekazał jeszcze 2 tysiące złotych, powiedział, że chce pozostać anonimowy. Druga osoba też dołożyła pewna kwotę, w sumie udało nam się zebrać około 10 500 złotych. Wszystkie pieniądze są na leczenie Hani - mówił Mateusz Kasprzyk z Kielc. Czy na trasie były chwile słabości? -Powiem tak - były trudne momenty, zwłaszcza na ostatnich 20 kilometrach. Tym bardziej, że my pracujemy, nie spaliśmy całą noc, bo musieliśmy dojechać do Krakowa. Ale nasz ból na mecie to nic w porównaniu do cierpienia Hani - dodał Mateusz Kasprzyk. Uczestniczy on w imprezach biegowych, sam wcześniej mocno zaangażował się w akcję charytatywną. Z imprez biegowych znani są też Piotr Styczeń i Dariusz Jakubczyk, którzy reprezentują CK Babcie.
od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Piękny gest naszych biegaczy dla chorej Hani Terleckiej. Pokonali trasę z Krakowa do Kielc. Zebrali ponad 10 tysięcy [ZDJĘCIA] - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24