Pierwsza liga: Teraz musi być tylko lepiej [GALERIA]

Redakcja
Olimpia nie sprostała drużynie z Siedlec. Za tydzień nasi jadą do Nysy.
Olimpia nie sprostała drużynie z Siedlec. Za tydzień nasi jadą do Nysy. Jakub Kłyszejko
Inauguracja we własnej hali nie poszła po myśli Olimpii Sulęcin. Goście z Siedlec obnażyli ich błędy, zagrali dobre spotkanie i zwyciężyli 3:0. Zobaczcie zdjęcia z premierowego starcia naszych u siebie.

STS Olimpia Sulęcin - KPS Siedlce 0:3
Sety: 20:25, 17:25, 27:29.
Olimpia:Frankowski, Stefaniak, Kopij, Turek, Sławiak, Konieczny, Dzierżyński (libero) oraz Zarębski, Romańczuk, Orłowski, Gniot, Ożarski, Trojan, Sas (libero).

KPS: Wolański, Urbanowicz, Szczygielski, Sobolewski, Polański, Zrajkowski, Januszewski (libero) oraz Urbanowicz, Pawlak, Gibek, Gontarewicz, Kądzioła, Ogrodniczuk, Szaniawski, Podgórzak (libero).

Już przed meczem na hali w Sulęcinie czuć było zapach wielkiego święta. Olimpia po dziesięciu latach przerwy awansowała do pierwszej ligi i w sobotę zaczynała sezon we własnej hali. Ta wypełniła się w nadkomplecie. . Przed meczem doszło do miłej uroczystości. Wicewojewoda lubuski Robert Paluch razem z przedstawicielem PZPS-u wręczyli złote odznaki osobom zasłużonym dla sulęcińskiej siatkówki.

Oprawa spotkania również była wyjątkowa. Klub kibica Olimpii spisał się świetnie, a Łukasz Łyczkowski pierwszy raz odśpiewał nowy hymn klubu. Jednak kiedy drużyny wyszły już na parkiet, to widać było, że nikt nie zamierza odpuścić. Od początku na prowadzenie wyszli goście. Podopieczni trenera Łukasza Chajca mieli problem ze skończeniem pierwszego ataku, a każdy ich błąd skrzętnie wykorzystywała drużyna z Siedlec. Po przerwie, o którą poprosił szkoleniowiec Olimpii, jego zespół zaczął grać lepiej. Z wyniku 8:14 zrobiło się tylko 16:17 po świetnym bloku Filipa Frankowskiego. Niestety, chwilę później goście ponownie odzyskali przewagę, której już nie wypuścili.

Druga partia nie poszła po myśli miejscowych. KPS grał niemalże koncertowo. Dobrze w zagrywce, uważnie przy siatce i czujnie w bloku. Nasi nie potrafili przedrzeć się przez szczelny mur rywala i wysoko przegrali tego seta. Przy wyniki 0:2 Olimpia nie miała nic do stracenia. Wtedy zaczęła grać lepiej i w końcu wyszła na minimalne prowadzenie. Jednak, gdy zbliżały się decydujące momenty tej odsłony, to ponownie do głosu dochodzili przyjezdni. Sulęcinianie mieli problem z przyjęciem, nawet tych teoretycznie łatwych zagrywek. Goście prowadzili już 24:21, ale wtedy w polu serwisowym stanął Maciej Stefaniak. Popisał się świetnymi zagrywkami i wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie 25:24. Wtedy drużyny grały punkt za punkt. Dochodziło do świetnych obron i widowiskowych wymian. Wydawało się, że Olimpia jest w stanie „urwać” trzeciego seta i przedłużyć mecz. Końcówka znów należała do przeciwnika, który pokazał swoje doświadczenie i wywiózł z Sulęcina trzy punkty.

- Graliśmy z bardzo wymagającym przeciwnikiem. Mieli dobre przyjęcie, a my nie mogliśmy odrzucić ich od siatki. Ich parametry, a także dobre rozegranie sprawiało nam sporo problemów. Najgorsze, że gramy drugi mecz i znów proste zagrywki sprawiają nam problem. W trzecim secie niewiele zabrakło. Najpierw zerwana piłka przy kontrze w końcówce, później błąd w przyjęciu. Musimy się nauczyć grać cierpliwie. Czasami kiwnąć, obić blok rywala. Tak jak robił to przeciwnik. Było widać jego doświadczenie gry na tym poziomie. . Mamy trudny terminarz. Teraz jedziemy do Nysy, ale wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo. . Musimy dawać z siebie maksa, szybko podnosić głowy. Trzeba wierzyć, że w kolejnych starciach będzie nam łatwiej o punkty. – powiedział trener Chajec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pierwsza liga: Teraz musi być tylko lepiej [GALERIA] - Gazeta Lubuska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24