Lubelskie piłkarki ręczne są już praktycznie gotowe do rozpoczęcia nowego sezonu. W czwartek klub zaprezentował nowe koszulki i podsumował okres przygotowawczy. Do kadry mistrzyń Polski dołączyły nowe zawodniczki: rozgrywająca Aleksandra Rosiak, skrzydłowa Aleksandra Uzar, obrotowa Sylwia Matuszczyk i bramkarka Aleksandra Januchta, a skrzydłowa Dagmara Nocuń wróciła do MKS z wypożyczenia.
Zobacz:
MKS Selgros trenuje w Lublinie. W prawie pełnym składzie i z "powiewem świeżości"
- Dla młodych dziewczyn wejście do takiego zespołu zawsze wiąże się z dużym wyzwaniem - przyznaje Sabina Włodek, trenerka MKS.
W styczniu zespół wzmocnią dodatkowo dwie Brazylijki - prawoskrzydłowa i bramkarka. Obie do końca roku grają w rodzimej lidze.
Z lubelskim klubem na kolejny sezon zostaje sponsor tytularny firma Selgros. - Cieszymy się, że mieliśmy swój udział w zdobyciu przez panie 19. mistrzostwa Polski. Wierzę, że przed nami sezon, w którym drużyna wygra kolejny tytuł. Jesteśmy dumni ze współpracy z MKS - mówi Piotr Głowacki, przedstawiciel sponsora, który nie chciał jednak zdradzić, czy w tym roku firma zmieniła wysokość wsparcia finansowego.
MKS nadal może także liczyć na pomoc ze strony miasta, głównego sponsora i większościowego udziałowca spółki akcyjnej. - Cieszę się, że uregulowane zostały sprawy organizacyjne i finansowe. Klub może skupić się teraz na sprawach sportowych - twierdzi Marek Lembrych, doradca prezydenta Krzysztofa Żuka ds. sportu.
W okresie przygotowawczym MKS wyjechał na dwa obozy i uczestniczył w dwóch turniejach towarzyskich. - Udało nam się zrealizować prawie wszystko, co sobie zaplanowaliśmy w tym okresie - mówi Włodek.
Lublinianki miały w planach jeszcze dwa mecze sparingowe z białoruskim HC Gomel, ale część zawodniczek nie otrzymała wiz i rywalki zrezygnowały z przyjazdu. W tej sytuacji MKS rozegra dwie gry wewnętrzne (dzisiaj o godz. 17 i w sobotę o godz. 10.30).
- Zależało mi na tych meczach, bo w ostatnim okresie przed startem ligi dobrze jest sprawdzić się w meczu z mocnym przeciwnikiem. Ale dopiero w środę dowiedzieliśmy się o ich problemach z wizami i musimy radzić sobie w inny sposób - dodaje Włodek.
Niestety, nadal niepewny jest powrót do gry Iwony Niedźwiedź. - Prawdopodobnie na początku październiku czeka mnie kolejny zabieg, żeby uruchomić palec i może wtedy będę w stanie wrócić do sportu - przyznaje rozgrywająca MKS, która w ostatnim czasie występowała, z powodzeniem, w roli ekspertki podczas igrzysk olimpijskich. - Nie ukrywam, że jest to dziedzina, w której chciałabym sprawdzić się po zakończeniu kariery - dodaje.
Rozgrywki PGNiG Superligi rozpoczną się w pierwszy weekend września. A już tydzień później MKS Selgros zagra w turnieju kwalifikacyjnym do fazy grupowej Ligi Mistrzyń w Lublanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?