Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarska ekstraklasa. Śląsk - Widzew. Szczególny mecz Bartłomieja Pawłowskiego

Jan Hofman
Jan Hofman
Dzisiejszy mecz we Wrocławiu na pewno będzie dla Bartłomieja Pawłowskiego szczególnym i bez wątpienia prestiżowym pojedynkiem.

Trzeba przypomnieć, że napastnik trafił do Widzewa właśnie ze Śląska (w styczniu został przesunięty do drugoligowych rezerw). Wówczas we Wrocławiu doszli do wniosku, że już nic nie wniesie do ich drużyny i rozstali się z zawodnikiem bez żalu.
Tymczasem Pawłowski odbudował się w pierwszoligowym klubie z al. Piłsudskiego i walnie przyczynił się do awansu widzewiaków do ekstraklasy. I trzeba przyznać, że w rozgrywkach elity spisuje się wyśmienicie. W każdym z trzech dotychczasowych spotkań zdobył gola. Żaden inny zawodnik ekstraklasy tego nie dokonał.

Kontrakt Bartłomieja Pawłowskiego ze Śląskiem Wrocław został rozwiązany za porozumieniem stron.
29-letni piłkarz dołączył do Śląska Wrocław latem 2020 roku. Wcześniej reprezentował barwy kilku klubów Ekstraklasy - Jagiellonii Białystok, Widzewa Łódź, Lechii Gdańsk, Zawiszy Bydgoszcz, Korony Kielce i Zagłębia Lubin - oraz hiszpańskiej Malagi CF i tureckiego Gazientep FK. Jako zawodnik WKS-u wystąpił w 38 spotkaniach (ekstraklasie i UEFA Conference League), strzelając trzy gole.

W rundzie jesiennej poprzedniego sezonu rozegrał szesnaście spotkań, w których zaliczył dwie asysty. Występował na pozycji prawego wahadłowego. Kontrakt pomocnika ze Śląskiem Wrocław został rozwiązany za porozumieniem stron.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Piłkarska ekstraklasa. Śląsk - Widzew. Szczególny mecz Bartłomieja Pawłowskiego - Express Ilustrowany

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24