WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Przypomnijmy, że Piłkarskie Orły to ranking, jakiego jeszcze nie było. Nagradzamy w nim piłkarzy i piłkarki z profesjonalnych lig. Zarówno w wymiarze regionalnym jak i ogólnopolskim. Ranking wyłania najlepszego strzelca miesiąca zarówno w skali ogólnopolskiej, jak i wojewódzkiej oraz najlepszą strzelczynię miesiąca w skali kraju. Nagrody w klasyfikacji rocznej zostaną przyznane w grudniu, na uroczystej gali, na której kibice z całej Polski poznają najlepszych strzelców roku w poszczególnych województwach oraz najlepszego strzelca i strzelczynię w Polsce. W rankingu uwzględniane są bramki strzelone w roku kalendarzowym przez piłkarzy i piłkarki grających w polskich klubach na poziomie Ekstraklasy, Ekstraligi I, II, III ligi oraz Pucharze Polski, a także europejskich pucharach. Zdobyte bramki są mnożone przez odpowiedni współczynnik: dla Ekstraklasy i Ekstraligi - razy dwa, I ligi - razy 1,75, II ligi - razy 1,5, III ligi - razy 1, dla Pucharu Polski - razy 2 i dla europejskich pucharów - razy 2,5.
W przypadku Małopolski o pierwszym triumfatorze naszego rankingu zadecydował tak naprawdę dobry start Wisły Kraków w I-ligowym sezonie. W sierpniu Luis Fernandez zagrał w pięciu meczach, w których prezentował się z naprawdę dobrej strony. Hiszpan zdobył w tym miesiącu cztery gole. Na listę strzelców wpisywał się w spotkaniach z GKS-em Katowice (dwa razy), GKS-em Tychy i Skrą Częstochowa. W dwóch z tych trzech spotkań jego gole przyczyniły się do zwycięstw „Białej Gwiazdy”. Szczególnie dotyczy to meczu z Katowicami, gdy Fernandez na boisko wszedł na zmianę, bo po kontuzji nie był wtedy jeszcze w pełni sił. Nieco ponad pół godziny gry wystarczyło mu jednak, by całkowicie odwrócić losy meczu. Wisła przegrywała wtedy 0:1 już od 3 min i gola Adriana Błąda, ale w drugiej połowie Fernandez strzelił w odstępie zaledwie czterech minut dwa gole i wszystko się odmieniło. Mecz zakończył się ostatecznie wygraną Wisły 2:1.
Z kolei w wygranym ze Skrą Częstochowa 3:0 meczu, to właśnie Luis Fernandez strzelił pierwszego gola, gdy pewnie wykorzystał rzut karny. To zresztą jego bardzo mocna strona, bo jedenastki wykonuje wręcz perfekcyjnie. Z karnego trafił też do siatki w przegranym meczu z GKS-em Tychy.
To plusy, ale oczywiście nie można zapominać również, że Hiszpan nabroił pod koniec sierpnia, gdy dostał czerwoną kartkę w meczu z Chrobrym Głogów i musiał przez to pauzować w trzech kolejnych spotkaniach. Jego brak był mocno odczuwalny, bo na dzisiaj jest najlepszym ofensywnym graczem Wisły. Udowodnił to już zresztą po powrocie do gry, gdy znów dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców, pewnie wykonując rzuty karne. A trzeba w tym miejscu koniecznie wspomnieć, że zarówno w potyczce z Ruchem Chorzów jak i ŁKS-em Łódź karne te Fernandez również sam wywalczył, bo to on był faulowany.
Ze względu na wspomnianą czerwoną kartkę, Luis Fernandez nie mógł powalczyć o wygranie rankingu Piłkarskie Orły we wrześniu. Golem, strzelonym ŁKS-owi już włączył się jednak w rywalizację październikową.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
