"Piłkarskie Orły”. Michał Miller zapewnił wyczekiwane zwycięstwo Unii Swarzędz. Doświadczony napastnik z dubletem

Maksymilian Dyśko
Maksymilian Dyśko
Michał Miller zapewnił wyczekiwane zwycięstwo Unii Swarzędz. Doświadczony napastnik z dubletem.
Michał Miller zapewnił wyczekiwane zwycięstwo Unii Swarzędz. Doświadczony napastnik z dubletem. Jan Piechota
Nasz ranking „Piłkarskie Orły” ma wyłaniać najlepszego strzelca w danym miesiącu zarówno w skali ogólnopolskiej, jak i wojewódzkiej oraz najlepszą strzelczynię miesiąca w skali kraju.

W rankingu pod uwagę brane są bramki strzelone w danym roku kalendarzowym przez piłkarzy i piłkarki grających w polskich klubach na poziomie Ekstraklasy, Ekstraligi I, II, III ligi oraz Pucharze Polski, a także europejskich pucharach. Zdobyte bramki zostaną pomnożone przez odpowiedni współczynnik dla:

  • Ekstraklasy i Ekstraligi - x2
  • I ligi - x1,75
  • II ligi - x1,5
  • III ligi - x1,
  • dla Pucharu Polski - x2
  • europejskich pucharów - x2,5

Obecnym liderem rankingu Wielkopolskiego, jest doświadczony, reprezentujący barwy KKS Kalisz, hiszpański pomocnik Nestor Gordillo, który w ostatnich dwóch spotkaniach strzelił cztery gole. Za Hiszpanem, znajduje się napastnik Lecha Poznań – Mikael Ishak, który zdobył dwie bramki w meczu z Górnikiem Zabrze. Za Szwedem plasują się Filip Szymczak, Jan Grzesik, Maciej Żurawski, Dimitrios Stavropoulos, Enis Destan, Milan Corryn, Gio Tsitaishvili, Bartosz Bartkowiak, a także napastnik Unii Swarzędz – Michał Miller.

Ten ostatni, w ubiegły weekend zapewnił zwycięstwo Unitom, którzy nie umieli wygrać od pięciu spotkań. Doświadczony napastnik zdobył dwie bramki w meczu przeciwko Unii Solec Kujawski.

Pięć lat temu Michał Miller trafił do Widzewa Łódź. W barwach czerwono-biało-czerwonych wywalczył mistrzostwo trzeciej ligi, a następnie rozegrał kilka spotkań w drugiej lidze. W 2018 roku zmienił klub na rzecz III-ligowego Sokoła Aleksandrów Łódzki, a ostatnie dwa sezony spędził w II-ligowej Raduni Stężyca. Po wygaśnięciu umowy, zdecydował się na dołączenie do Unii Swarzędz.

- W Raduni skończył mi się kontrakt i zdecydowałem się poszukać klubu bliżej domu. Trener Bekas szukał napastnika i udało nam się dojść do porozumienia. Po tych paru miesiącach uważam, ze lepszej decyzji nie mogłem podjąć

– powiedział napastnik Unii.

Obecnie „Duma Swarzędza” po 12. kolejkach ma na swoim koncie po cztery zwycięstwa, remisy oraz porażki.

- Unia opiera się w większości na młodych zawodnikach. Mają oni ogromny potencjał. Jestem jednym z niewielu doświadczonych zawodników w zespole, tak więc z całą pewnością trener i zarząd liczą, że będziemy dobrym przykładem dla tych chłopaków. Na razie wszystko przebiega tak jak należy, więc liczę, że na piłkarskiej emeryturze będę mógł oglądać ich na ekranie telewizora

– dodał Michał Miller.

- Myślę, że moją najmocniejszą stroną jest zaangażowanie. W każdym meczu staram się dawać z siebie 110 procent. Trzecia liga jest specyficzna i każdy punkt trzeba sobie wywalczyć. W drużynie mamy bardzo dużo jakości. Jeśli dołożymy do tego walkę i zaangażowanie to uważam, że możemy z Unią osiągnąć korzystny rezultat na koniec sezonu

– zakończył napastnik Unii Swarzędz.

W następnej kolejce „Duma Swarzędza”, podejmie Sokół Kleczew, 22 października, o godzinie 13.

Ostatni raz, kiedy poznański obiekt odwiedziło mniej niż 7 tys. osób (nie wliczając okresu pandemicznego), miał miejsce w lutym 2018 roku podczas spotkania... także ze Śląskiem (4 376 kibiców)Sprawdźcie, jak wyglądały trybuny podczas pojedynku Kolejorza w 1/16 finału Pucharu Polski --->

Najgorszy wynik frekwencyjny na stadionie od 2018 roku. Puch...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24