Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Arki Gdynia złamali karierę kilku zawodnikom Legii Warszawa

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Bartek Syta / Polska Press
Historyczne zwycięstwo żółto-niebieskich na stadionie przy ul. Łazienkowskiej stało się faktem. Arkowcy nie tylko ograli Legię, ale niektórym z jej piłkarzy złamali karierę w barwach mistrza Polski.

W Gdyni trwa euforia po sobotnim zwycięstwie Arki nad Legią Warszawa na stadionie przy ul. Łazienkowskiej. Żółto-niebiescy sztuki tej dokonali pierwszy raz w historii, dzięki czemu zameldowali się na trzecim miejscu w tabeli Lotto Ekstraklasy. Cieszą się kibice, piłkarze, działacze, grę Arki doceniają także eksperci. Specjaliści stacji telewizyjnej Canal + drugi już raz z rzędu umieścili dwóch piłkarzy z Gdyni w jedenastce kolejki. Po wygranym 2:0 meczu ze Śląskiem Wrocław w ubiegły weekend takie wyróżnienie otrzymali Marcin Warcholak i Mateusz Szwoch. Z kolei w efekcie sobotniego triumfu 3:1 nad Legią do jedenastki kolejki „załapali” się Marcus Da Silva i Adam Marciniak. Dodatkowo ten drugi, zdobywca dwóch bramek przeciwko mistrzowi Polski, został najlepszym graczem całej serii spotkań na najwyższym szczeblu rozgrywek. Zawodnik, zastępujący w pierwszym składzie kontuzjowanego Yannicka Sambea, pokonał w Warszawie Arkadiusza Malarza po strzale z dystansu i celnej „główce”.

- Dwie bramki w jednym meczu ostatni raz udało mi się zdobyć chyba na podwórku - przyznał bohater spotkania.

Dla piłkarzy Arki oraz jej kibiców nie ma też znaczenia, że w sobotnim spotkaniu w barwach Legii, zgodnie zresztą z przewidywaniami, nie wystąpiło kilku czołowych zawodników, odpoczywających przed dzisiejszym, rewanżowym meczem w kwalifikacjach do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Nie ulega wątpliwości, że brak takich postaci, jak Nemanja Nikolić, Michał Pazdan, Tomasz Jodłowiec, czy Igor Lewczuk, ułatwił zadanie Arce.

Z drugiej strony trzeba jednak na sprawę spojrzeć realnie. Legia w porównaniu do beniaminka z Gdyni ma dużo silniejszy skład. Większość zawodników, którzy w sobotę wybiegli przeciwko Arce, jak Kasper Hamalainen, Jakub Rzeźniczak, Maciej Dąbrowski, Michaił Aleksandrow, Tomasz Brzyski, Aleksandar Prijović, Stojan Vranjes, czy Guilherme, ma w Warszawie kontrakty na takim poziomie, o którym w Gdyni mogą tylko pomarzyć. Na papierze są to po prostu lepsi piłkarze od arkowców. Mimo to na tle gdynian prezentowali się wyjątkowo blado. Trener Legii Besnik Hasi zarzucił im brak ambicji. Prezes warszawian Bogusław Leśnodorski dodał, że kilku legionistów nie może dłużej już grać w zarządzanym przez niego klubie. W sobotę wyglądało na to, że Arka, mimo sporej różnicy w potencjale piłkarskim, jest znacznie lepiej od Legii przygotowana do sezonu i bez wątpienia jest to zasługa trenera Grzegorza Nicińskiego oraz jego sztabu.

Rzeźniczak i Brzyski odstawieni od składu. "Legia to Real polskiej piłki. 70 procent tych piłkarzy nie zasługuje, by w niej grać!"

Press Focus/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Piłkarze Arki Gdynia złamali karierę kilku zawodnikom Legii Warszawa - Dziennik Bałtycki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24