- Korey Smith strzelił decydującego gola w ostatniej minucie i stadion oszalał z radości. Ten hałas, emocje… Moi zawodnicy nie wiedzieli czy się cieszyć, płakać czy się przytulać. Świętowali z kibicami i przy linii bocznej. To fantastyczna sprawa dla naszego klubu. Mam nadzieję, że wiele pokoleń będzie mówiło o pokonaniu "Czerwonych Diabłów" - powiedział Lee Johnson, menedżer Bristol City.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?