Piłkarze Bruk-Betu Termaliki Nieciecza idą jak burza. Wygrywają mecz za meczem

Bartosz Karcz
Bruk Bet Termalica Nieciecza
Cztery mecze, komplet punktów. Piłkarze Bruk-Betu Termaliki Nieciecza idą jak burza przez I-ligowe rozgrywki. W niedzielę pokonali w Siedlcach Pogoń 2:1.

Wszystko, co najważniejsze w meczu Pogoni z Bruk-Betem wydarzyło się w pierwszej połowie. Wtedy padły wszystkie trzy bramki. Początkowo mecz był dość wyrównany, gra toczyła się głównie w środku pola.

W 28 min lider I ligi już prowadził. Na strzał z dystansu zdecydował się wtedy Andrzej Trubeha. Uderzył mocno, celnie, poza zasięgiem bramkarza. Piłka przy słupku wpadła do siatki.

„Słonie” prowadziły, miały poukładaną grę i wydawało się, że utrzymają prowadzenie do przerwy. Tym bardziej, że Pogoń nie ruszyła do jakichś szaleńczych ataków. No, ale gospodarze dopięli swego w 45 min, gdy po podaniu Jakuba Lutostańskiego Cezary Demianiuk skierował piłkę do siatki w bliska.

Gol do szatni? Niekoniecznie, bo mieliśmy jeszcze doliczony czas gry, a w nim jeszcze raz cios wyprowadzili goście. Konkretnie Maciej Ambrosiewicz. To również był piękny gol, tak jak ten Trubehy. Ambrosiewicz huknął z woleja jak z armaty, trafił przy samym słupku i na przerwie „Słonie” schodziły jednak prowadząc. Asystę przy tym trafieniu zaliczył wspomniany Trubeha.

Po zmianie stron obu zespołom nie brakowało sytuacji. Te lepsze wypracowali przyjezdni. Szansę na gola mieli Kamil Zapolnik czy Andrzej Trubeha. Ale też Adrian Chovan musiał kilka razy się wykazywać. Najbliżej podwyższenia wyniku był w końcówce meczu Kacper Karasek, po którego strzale piłka trafiła w poprzeczkę.

W meczu w Siedlach nie zagrał jeszcze nowy piłkarz Bruk-Betu. W piątek z klubem z Niecieczy związał się bowiem Noah Mrosek. Ten boczny obrońca zna się dobrze z trenerem Marcinem Broszem z kadry młodzieżowej. Mrosek jest Polakiem, ale wychowywał się w Niemczech, grając w takich młodzieżowych drużynach takich klubów jak SC Paderborn 07 i Borussia Dortmund.

Pogoń Siedlce - Bruk-Bet Termalica Nieciecz 1:2 (1:2)
Bramki: 0:1 Trubeha 28, 1:1 Demianiuk 45, 1:2 Ambrosiewicz 45+3.
Pogoń: Pruchniewski - Pik (66 Milasius), Krzyżak, Amoah, Dzięcioł, Pyrdoł (76 Majewski) - Drąg (77 Zinkewycz), Sinior, Hrnciar (66 Danielewicz) - Lutostański (76 Szuprytowski), Demianiuk.
Bruk-Bet: Chovan - Zawijskyj (58 Cieśla), Spendlhofer, Kasperkiewicz, Putiwcew, Wolski - Dombrowskyj (90+2 Hilbrycht), Ambrosiewicz, Różycki (57 Karasek) - Fassbender (46 Zapolnik), Trubeha (72 Wróbel).
Sędziował: Grzegorz Kawałko (Olsztyn). Żółte kartki: Amoah - Trubeha, Wolski, Cieśla. Widzów: 1227.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polska kadra znowu w dół

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24