Stal była faworytem meczu z Wisłoka, ale po spotkaniu okazało się, że remis też dał utrzymanie.
- Mogliśmy wygrać to spotkanie, ale remis też nas ostatecznie zadowolił. Zrealizowaliśmy cel, który na początku sezonu wydawał się być bardzo trudny do osiągnięcia, ale się udało i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni - mówił po meczu z Wisłoką grający trener drużyny z Nowej Dęby Janusz Hynowski.
W radosnych nastrojach wracali do domu piłkarze Sokoła Nisko, którzy wygrywając wyjazdowe spotkanie z LKS Pisarowce w niecodziennym stosunku 6:3 potwierdzili, że drugie miejsce w kończącym sezonie jest dla tej drużyny jak najbardziej zasłużone.
Promyk nadziei na utrzymanie zostawili sobie piłkarze Kolbuszowinki Kolbuszowa, którzy pokonali na własnym boisku Sokoła Sokolniki 2:1. Kolbuszowianie mają jednak tylko teoretyczne szanse pozostania w czwartej lidze. By tak się stało Wiązownica musiałaby w ostatniej kolejce przegrać na własnym boisku z Pisarowcami, Kolbuszowianka wygrać na wyjeździe z Wisłokiem Wiśniowa, a Motor Lublin musiałby wygrać baraże o drugą ligę z Olimpią Elbląg.
Niezadowoleni byli tylko kibice Bukowej Jastkowice, których pupile srodze rozczarowali przegrywając u siebie z ostatnią w tabeli Jednością Niechobrz.
Ostatnia kolejka sezonu rozegrana zostanie w najbliższą sobotę 11 czerwca. Z naszych drużyn najważniejszy mecz rozegra Kolbuszowianka, która pojedzie do Wiązownicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?